Mam sekwencję, od początku brak z nią problemów, ale na reduktorze jest nalatane 180kkm. Więc za 20kkm idzie na smietnik wg producenta... O ile to w ogóle ma jakieś znaczenie w moim przypadku.
Mam sekwencję, od początku brak z nią problemów, ale na reduktorze jest nalatane 180kkm. Więc za 20kkm idzie na smietnik wg producenta... O ile to w ogóle ma jakieś znaczenie w moim przypadku.
Odkręć korek od chłodnicy albo od zbiorniczka wyrównawczego( nie wiem jak jest w e 32). Jeżeli bedzie ci smierdzieć gazem, to znak, że reduktor przepuszcza na membranie. Ale i tak sprawdź węże
Jeżeli pluje woda tak jak opisujesz to powinno plynu ubywac w oczach...to skroplona woda Kolego,a jak masz gaz to tym bardziej...z Twoim silniczkiem jest wszystko w porzadku,jeździj i się nie stresuj.Pozdrawiam.
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
Może być zła mieszanka gazu, to też będzie kapać z rury
moj samochód prawie nie stygnie i czasami woda z wydechu poleci jak byś miał uszczelkę to by ci pchało wodę w zbiorniczek i go wywalało
U mnie było to samo. Głowica pękła bo termostat się złamał i silnik się przegrzał. Ubywało dużo płynu, z wydechu dymiło. Nie było białego osadu pod korkiem ani śladów żeby płyn się mieszał z olejem.
Sytuacja się pogarszała dość szybko, między pierwszymi objawami a nieużywalnością auta minął tydzień czyli ok 1tys km.
Wydatki:
Nowa (używana) głowica: 100zł?
Regeneracja obu głowic: ok. 800zł - nie jest konieczne ale wolałem zrobić
Planowanie głowic: ok. 200zł - konieczne
Uszczelki Victor Reinz: chyba 350zł za obie ale mogę się mylić
Robocizna: ok. 1000zł
Do tego wymieniłem uszczelki gumowe, te okrągłe pod śrubami i pomalowałem na nowo kapy. Zamknęło się w 3 tys.
Ostatnio edytowane przez Inur ; 20-03-2012 o 18:49
Płynu mi nie wywala, nie śmierdzi spalinami ze zbiornika, temperatura rośnie tak jak zawsze, wskazówka nie wykracza poza pion dla optymalnej temperatury, także pomalu staję się spokojniejszy... Węże sprawdzę dopiero dzisiaj, bo wczoraj już nie zdążyłem.
A macie koledzy jakiś pomysł jak się do tego wspomagania dobrac, żeby to miało ręce i nogi? Bo sezon rusza, chciałbym zacząc korzystac z V8, nie tylko je przepalac... (problem opisałem na poprzedniej stronie)
Ja kupiłem nową (używaną) pompe wspomagania i śmiga idealnie, do tego jeszcze przy okazji wymieniłem układ kierowniczy bo były luzy :P :P ale gdzieś wczesniej czytałem, że wymiana płynu wspomagania pomaga. Stary płyn spuścić, wlać nowy przepłukać spuścić i wlać znowu nowy płyn... ale nie pamietam dokładnie niech sie koledzy wypowiedzą :)
Obawiam się, że w sytuacji gdy pompa wyje juz bez przerwy, przy skręcie dużo mocniej i zacina się, wymiana płynu już nie pomoże... Nie mam pojęcia ile kosztuje regeneracja lub nowa pompa. Używki widywałem w okolicach 200pln.