-
Doświadczony Użytkownik
Stworzyłem ten temat troche z przekory, wiedząc że ceny części z ASO owiane są od zawsze złą sławą.
Na nieszczęście tych, którzy negują stosowanie oryginałów przejawiam głęboko zakorzenione poglądy w tym temacie :D
Widząc jakikolwiek odzew, pewnie zamieszczę reszte, nie dowierzając że znajdzie się wielu którzy będą skłonni inwestować w e32 w czasach kryzysu i zepsucia...
Co do M70 natomiast, pewnie więcej byłbym w stanie pomóc zapytany jakieś 5 lat temu...
Ceny podstawowych elementów są i były zaporowe. Nie ma sensu rozwodzić się dlaczego. Najprościej kwituje to teza: posiadacza 5 litrówki stać na wache i utrzymanie. Ja niestety wypisałem się z zabawy w M70 kilka sezonów temu, i choć walka była zacięta i niewyrównana to motoryzacyjnie pozwoliła się rozwinąć dużo bardziej niż w przypadku jakiegokolwiek auta w które włożyłem ręce. Jedyne czego pozostaje żałować w kontekście tamtych czasów to troche zbyt ograniczonych środków jakimi dane mi było dysponować.
Mając budżet ograniczony mniej niż bardziej, V12 daje sie rozpracować bardzo intuicyjnie, jest to jednostka wytrzymała i odwdzięczająca się dużym ładunkiem frajdy z jazdy.
Jednocześnie przy za niedbaniach M70 mści się okrutnie, za każdym razem realizując mnożnik x 2.
Tak jest też w przypadku uszczelek kolektorów ssących, które obok sprawnego układu zapłonowego w parze ze szczelnymi dolotami uważam za klucz do sukcesu przy M70. Część nie należy do najtańszych i niejednemu spędziła sen z powiek (oczywiście zanim umiał zdiagnozować poprawnie jej nieszczelność, o czym też jest conajmniej kilka historii zaczynających się od dobrze znanego "rozłącza mi 6 cylindrów w V12")
11611736656 uszczelka kolektora ssącego (kołnierz uszczelniajacy) pierwsze 3 cylindry - 525.89 pln
11611736657 uszczelka kolektora ssącego kolejne 3 cylindry 525.89 pln
1051 pln kosztuje więc pewność szczelności kolektora ssącego na 6 cylindrach przy M70 który ma ich 12...
W czasie posiadania przeze mnie 750i była możliwość zakupu tych uszczelek w kwocie ~1200 pln w ASO i brak zamienników.
Jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy nie wiem i chyba nie chce wiedzieć. To i tak jedynie wstęp do rozpracowania typowych usterek, a raczej zużycia.
M30 znosi zaniedbania wykluczające M70 z dalszego użytku, mimo toporności i prostoty na którą tu powszechnie się narzeka.
Osoba która zajmuje się M70 w świetle podobnych przekonań, być może wypowie się w tym wątku, jeśli znajdzie czas i cierpliwość.
Rozwinięcie kwestii M30 moge zamieścić, choć z uwagi na przeprowadzkę i ogólny stan rozmycia wątków jest to utrudnione.
Wymaga też by ktoś napisał coś poniżej, bo nie wolno klepać postów jeden pod drugim :D
Czarne e32 w benzynie!

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum