Ja bym stawiał raczej na tuleje. Mogły mieć jakąś wadę fabryczną której nie zauważyłeś chodź śrub też nie można wykluczyć. Ważne, że Wam się nic nie stało i masz na przyszłość, żeby jeździć wolniej tym bardziej z rodziną.
Ja bym stawiał raczej na tuleje. Mogły mieć jakąś wadę fabryczną której nie zauważyłeś chodź śrub też nie można wykluczyć. Ważne, że Wam się nic nie stało i masz na przyszłość, żeby jeździć wolniej tym bardziej z rodziną.
"W czasie deszczu gdy wiatr wieje, słychać Alfę jak rdzewieje."