Każdy Chińczyk powinien w życiu zrobić trzy rzeczy:
- buty
- dżinsy
- magnetofon

Młody polak zachęcony apelem Tuska wrócił do kraju, na ojcowiznę. Pewnego ranka ojciec powiedział:
- Wyrzuć gnój.
- What?
- Łot krowy i łot świń.

Żona w niedzielne przedpołudnie wnosi do pokoju kawę dla męża i stanowczym głosem oznajmia:
- Muszę sobie dla poprawienia "samopoczucia" zrobić małą operację plastyczną. Co ty na to?
- Twoja sprawa - mówi mąż nie odrywając wzroku od gazety - tylko, że będzie tak jak z remontem naszej łazienki - kafelki wymienione, ale muszla została ta sama.


Do studenta siedzacego w parku na lawce podchodzi milicjant.
- Co pan robi na tej lawce?
- Kontempluje.
- Jak cie walne w pysk, to zaraz bedziesz prosto pluł


Idzie zając z prezerwatywami na uszach. Spotyka go wilk:
- Zając, po co ci te prezerwatywy na uszach?
- A bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle szkoda gadać...
- No dobra, a prezerwatywy?
- Podkreślają mój chu__wy nastrój...


Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocaluj mnie jak Romeo piekną Julie...
- To znaczy?
- Hmm... a moze przytul jak Abelard swą Heloize...
- Czyli jak?
- Jak, jak, jak,..., Srak *****! Czytales cos w ogole kiedys do c***a pana?
- Tak! Naszą Szkape. Pociągniesz?


A to stare ale z braku lepszych:
Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia (metoda praktyczna).
Najpierw trzeba znaleźć niedźwiedzia, podejść do niego po cichutku i kopnąć go w jaja, oczywiście z całej siły.
Następnie spierdalamy i teraz:
- jeśli spie...amy a niedźwiedź nie goni nas to jest to miś pluszowy
- jeśli spie...amy na drzewo a niedźwiedź wchodzi za nami to jest to niedźwiedź brunatny.
- jeśli spie...amy na drzewo a niedźwiedź zaczyna nim trząść tak, że spadamy w jego łapska, to jest to niedźwiedź Grizzly
- jeśli spie...amy na drzewo a niedźwiedź wspina się za nami i wpieprza liście to jest to miś koala
- jeśli spie...amy i nigdzie nie ma drzew to jest to niedźwiedź polarny...
- A jak spie...amy, a niedźwiedź zaczyna płakać, to jest to mis Kolargol - największa pizda wśród niedźwiedzi



przychodzi facet do okulisty,
-co panu dolega?
facet zdejmuje spodnie, wypina dupę i pyta się:
-widzi pan te czarne włoski zakończone małymi brązowymi kulkami?
-no widzę, i co?
-bo wie pan, panie doktorze, jak je wyrywam, to oczy mi łzawią