:hah: :hah: :hah:
:hah: :hah: :hah:
wielbłąd mowi do swojego kolegi wielbłąda, "rowny z ciebie gosciu"
Krzywy :) humor a nie horror :)
Do biznesmena podchodzi żebrak i mówi:
- Panie, daj coś. Od trzech dni nic nie jadłem..
Na to bogaty:
- to się zmuś!!!
a gdzie to uslyszales??? hihi ;D ;D
a gdzie to uslyszales??? hihi ;D ;D
Wchodzi sekretarka do gabinetu dyrektora nieśmiało, i mówi:
- Przepraszam panie prezesie, ale przed chwilą mail do pana przyszedł.
Na to zdegustowany prezes:
- To na co to pani jeszcze stoi, Basiu?, niech wejdzie natychmiast !
Siedzi jedna z dwóch sekretarek na krzesle przed pokojem prezesa i szlocha. Przechodzący obok kierownik kadr zatrzymuje sie:
- Pani Marysiu, czemu pani płacze, co się stało??...
Na to zapłakana:
- A..Aaaa.., a bo zostanę dzisiaj chyba zwolniona z pracy.
- Ależ kochaniutka, co pani za brednie mówi, przecoeż szef jest z pani bardzo zadowolony.
- No tak, ale dzisiaj pracownicy fizyczni wynieśli od prezesa kanapę, więc i ja polece.
Na budowie.
Do pakamery kierownika przybiega majster zdyszany i woła:
- kierowniku, kierowniku! Kowalski spadł z rusztowania i jwst niwprzytomny.
Kierownik budowy niemrawo sie wychyla i mówi spokojnie:
- wyjmijcie mu ręce z kieszeni nim karetke wezwe. Niech to wygląda na wypadek w pracy
Okres i wypłata... jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał...
Witam!
Coś zaintrygowało mnie w opowieści Kolegi Bukola. Zadałem sobie pytanie co by było gdyby Bukol nie był posiadaczem 7-er tylko jakiegoś innego czterokołowca? Trochę wyobraźni i dalszy ciąg tej historii mógł się potoczyć tak:
Powróćmy do chwili kiedy nasz bohater kryje się pod osłoną nocy za przednim błotnikiem swojego pojazdu i jak większość kierowców nie zwraca uwagi na takie szczegóły stanu technicznego jak jakieś plamy na tarczy hamulcowej i widzi jak jego ślubna w pośpiechu wsiada do "przebrzydłej gwiazdy" z przystojnym brunetem za kółkiem i giną za zakrętem... A więc to prawda! Bukol właśnie uzmysławia sobie że jego podejrzenia były słuszne, jest w szoku, w pośpiechu szuka kluczyków - na szczęście są w kieszeni... Wsiada do bryki zdenerwowany, że świat mu się wali rusza z piskiem w pościg sam do końca nie rozumiejąc co robi. Droga za zakrętem idzie mocno z góry i do tego jeszcze ostry zakręt w prawo... daje po hamulcach i z przerażeniem czuje że auto nie zwalnia! Ciśnie pedał ile sił ale to na nic, trzask bariery, skarpa, dachowanie, piekący ból w klatce...Bukol nie może oddychać... resztkami świadomości widzi na skarpie zadowoloną żonę w objęciach przystojnego bruneta..................
I co z tego że ekspertyza wykazała, że owe brunatne ślady na tarczach to w istocie tawot który brunet po kryjomu paluchem nałożył, że przysięgli udowodnili spisek kochanków i ukartowanie całej akcji w mistrzowski sposób wywabiając męża w środku nocy z domu i że żona zadbała by kluczyki były w szortach które miał na sobie i że obydwoje dostali dożywocie... Co z tego? To wszystko nic bo przecież Bukol przeniósł się na łono Abrahama!...
Ale, ale....Tak mogło być, ale tak nie było! Ponieważ nasz bohater jest właścicielem 7-er!
I nie ważne co by się wokół działo - w każdym momencie życia jego priorytetem jest ukochana Bawarka a jej stan techniczny tak jak u każdego z nas leży mu głęboko na sercu! Tak więc podejrzane brunatne plamy, które w świetle ulicznej latarni zauważył, tak niepokoją Bukola że zapomina o Bożym świecie a już na pewno o prowadzeniu samochodu... zaraz zaraz...po co on miał w ogóle gdzieś jechać?...
Zaniepokojony stanem technicznym swoich oryginalnych wentylowanych tarczuni firmy ATE o średnicy 316 mm, grubości 28 mm, które miesiąc temu kupił na Allegro za 189 zł za sztukę, wraca do łóżka by jutro w świetle dnia przyjrzeć się dokładnie co za cholera...
No i co? Oto kolejny dowód jak bezpieczne potrafią być nasze Bunie - nie dość że chronią nas na wypadek kolizji ale robią to samo nawet podczas postoju
Sto lat dla Ciebie Bukol w szczęściu i w zdrowiu!
Pozdrawiam!
Hehe tylko że Bukol nie mówił raczej o sobie ;D
Mysle,ze kazdy z Nas to wie i Nasz przedmowca rowniez.Zamieszczone przez Sensei
Przeciez, zeby kupic 7er trzeba miec IQ co najmniej powyzej 140-tu. :hihi:
7er to w koncu super wozy tylko nie mozna sluchac "przystojnych brunetow jezdzacych gwiazdami"
[URL=http://www.youtube.com/watch?v=VDqIJUMsR3A].:WIERNOSC jest NUDNA:.[/URL] :D