Strona 32 z 341 PierwszyPierwszy ... 2230313233344282132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 3401

Wątek: Humor:)

  1. #311
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    330
    BMW
    E38 740 iL
    Skąd
    Warszawa
    Lekcja przedstawia wyjaśnienie obecnego kryzysu ekonomicznego ;)

    Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach pewien mężczyzna obwieścił, że będzie kupował małpy płacąc po 10dolarów za sztukę. Wieśniacy, widząc, że małp dookoła jest pod dostatkiem,wyruszyli do lasu, aby je łapać. Mężczyzna kupił tysiące małp po 10 dolarów,ale kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali starań.
    Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarów. To sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy. Wkrótce populacja małp jednak spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli wracać do swoich gospodarstw.
    Stawka została podniesiona do 25 dolarów, a małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakąś małpę, a co dopiero ją złapać.
    Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po 50 dolarów za sztukę!
    Ponieważ jednak musiał udać się do miasta w ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup w jego imieniu. Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom:
    - Popatrzcie na tę ogromną klatkę i te wszystkie małpy, które
    zebrał. Sprzedam je wam po 35 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta,odsprzedacie mu je po 50 dolarów.'
    Wieśniacy wydobyli wszystkie swoje oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli ani owego mężczyzny ani jego asystenta, tylko wszędzie małpy.
    Witajcie na WALL STREET.

  2. #312
    Vip Vip Awatar Johnny_Bravo
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    753
    BMW
    750i
    Skąd
    Poznań
    (z innego forum)


    Na akademii medycznej studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok.
    Stoją wokół łóżka z ciałem.
    Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu.
    Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
    - Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cec***ące lekarza.
    Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
    Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
    - Teraz - mówi - wszyscy, którym zaleźy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
    Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele.
    Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w dupę, palec w buzię.
    Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje.
    Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
    - I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętność obserwacji.
    Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.

  3. #313

  4. #314
    Doświadczony Użytkownik Awatar sz4l0ny
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    2,755
    BMW
    e32
    Skąd
    Kraków
    Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi> > - Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka ! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim.
    Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
    - No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy ! Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
    - No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
    - Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć ...
    Czarne e32 w benzynie!


  5. #315
    Vip Vip
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1,947
    BMW
    było e32 m60, teraz pożyczam matiza od żony
    Skąd
    Kraków
    Żona informatyka wyprawia imieniny. Mówi do męża:
    - Może byś mi w czymś pomógł?
    - Co mam zrobić?
    - Napisz na torcie: Wszystkiego najlepszego!
    - Nie ma sprawy!
    Mąż poszedł do swojego pokoju. Męczy się 20 minut.
    Wreszcie żona mówi:
    - Jak idzie? Skończyłeś?
    - Jeszcze nie. Tort nie mieści się do drukarki.

    Dawno, dawno temu był sobie młody człowiek, który obiecał sobie zostać wielkim pisarzem. Mówił: "Chcę pisać rzeczy, które będzie czytał cały świat, rzeczy, które poruszą ludzi aż do głębi, rzeczy, które będą sprawiały, że będą krzyczeć, płakać, zwijać się z bólu i wściekłości!"
    Teraz pracuje on dla Microsoftu pisząc komunikaty o błędach.

    Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie.
    Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
    - Przynieś mi kawy szybko!
    Z drugiej strony odezwał się gniewny męski glos:
    - Wybrałeś zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
    - Nie!
    - Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
    - A wiesz, z kim ty rozmawiasz?!
    - Nie!
    - No i dobrze!


    Pamiętnik Pracownika

    Poniedziałek
    Bromba powiedziała, że napiłaby się herbaty. Ja na to, że ja też. Niestety, herbaty nie ma już od dwóch tygodni.

    Wtorek
    Dzisiaj Złotówa zrobił wszystkim herbaty. Była jakaś dziwna, jakby ziołowa. Ciekawe, dlaczego paprotki Bromby nie maja już liści. Przecież to jeszcze nie jesień.

    Środa
    Po pracy poszliśmy z Ziutkiem na mecz. Było extra. Piłkarze początkowo grali niemrawo, ale za to w drugiej połowie już bardzo szybko poruszali się po boisku. Za nimi zaś gromada kibiców. Padły też bramki. Obie. W ogóle atmosfera była bardzo gorąca. Za to cały czas schładzały nas policyjne sikawki. Mam z tego meczu dużo pamiątek: policyjny kask, pałki, tarcza z napisem POLICJA, skrawki munduru, siniak od ławki na plecach, wybite dwa przednie zęby, jakieś szaliki.

    Czwartek
    Nudy. Gdyby Złotówa niechcący nie podpalił biurka kierownika, dzień byłby na straty. Na kierowniku długo jeszcze utrzymywała się piana. Nie tylko ta z gaśnicy.

    Piątek
    Ziutek przyszedł dzisiaj bardzo wesoły. Co prawda, nie minęło jeszcze 48 godzin, ale go już wypuścili. Jutro nasza drużyna ma mecz wyjazdowy. Ziutek obiecał, że mi coś przywiezie.

    Sobota
    Dzisiaj pierwszy raz w życiu leciałem. Potrącił mnie samochód. Ciężarowy. Kierowca ciężarówki bardzo się wkurzył i zaczął mocno trząść drzewem, na którym wylądowałem. Gdyby mu w międzyczasie nie ukradli wozu, kto wie, jak by to się skończyło.

    Niedziela
    Nareszcie zdjęli mnie z drzewa. Strażacy to super goście. Zabrali mnie na akcję. Nie wiem, dlaczego się śmiali. Przecież ten kot, którego zdjęli z drzewa, nie był wcale do mnie podobny.

    __Następny tydzień__

    Poniedziałek
    Ciągle kiepsko się czuję. Lekarz powiedział, że to zatrucie, więc dzisiaj siedzę w domu. Postanowiłem pooglądać sobie telewizję. Niestety, wieczorem już nie mogłem nic oglądać. Sąsiedzi zasunęli zasłony.

    Wtorek
    Jestem w pracy. Wszyscy juz wyzdrowieli. Miło popatrzeć na znajome twarze. Żeby tylko tak Bromba wszystkiego nie zasłaniała.

    Środa
    Zainstalowali u nas w pracy automat z Pepsi Colą. Albo mamy straszne szczęście, albo ten automat jest popsuty. Wszyscy wrzucający monety zawsze coś wygrywają.

    Czwartek
    Ząb mnie strasznie rozbolał i w nagłym przypływie odwagi poszedłem do dentysty. Na fotelu po mojej odwadze już nie było śladu. Wyskoczyłem z fotela jak z procy. Dopiero po pokonaniu jakichś 5 km wyjąłem z zęba wiertło. Po jakimś czasie dogonił mnie dentysta. Samochodem. Znalazł mnie po szlaczku z części jego aparatury, jaki za sobą zostawiłem. Jej spłacanie zajmie chyba resztę życia. Moich dzieci i wnuków. Za to ząb już mnie nie boli.

    Piątek
    Dla poprawienia wystroju biura Bromba przyniosła jakieś zielsko w doniczkach. Złotówa jak to zobaczył, strasznie się ucieszył. Powiedział mi, że to marihuana i zaczął robić skręty. Fajny miał odlot. Po tym jak to Bromba zobaczyła. Zresztą, to nie była wcale marihuana, tylko jakieś paprotki.

    Sobota
    Poszedłem z Brombą i Złotówą do kina. Bromba przyniosła wiadro popcornu. Ale cholera nie chciała się podzielić. Mieliśmy miejsca w pierwszym rzędzie. Po reklamach Złotówa zwymiotował, ja cały seans płakałem (choć to była komedia), a Bromba dostała zeza rozbieżnego.

    Niedziela
    Pojechaliśmy ze Złotówą na ryby. Ale smażalnia była zamknięta. Pojechaliśmy wiec do mieszkania Złotówy. Skończyło się, jak zwykle: na śledzikach i wyborowej.
    Okres i wypłata... jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał...

  6. #316
    Zaawansowany Użytkownik Awatar hrabia81
    Dołączył
    Nov 2007
    Posty
    870
    BMW
    Chwilowo brak
    Skąd
    Polska
    Teksty z dyskotek pozamiejskich :)





    - Pierdolniem w ślinę?

    - Zakurwim dęsa?

    - Podobasz mi się, nie spierdol tego.

    - Aniołku bardzo się potłukłaś jak spadałaś z nieba?

    - Zajebista jesteś dupa z ryja.

    - Cześć maleńka, nawet nie wiesz jakie masz szczęście. Dzisiaj znów wyrywam.

    - Zajebalem sie w tobie na ch*j!

    - Hej bejbi, wijesz się jak liana i tak se rozkminiam, że brak ci Tarzana

    - Co tak stoisz jak widły w gnoju?! Zatańczymy?

    - Cześć... Zgadnij jak masz na imię?

    - Nawet nie wiem jakie masz IQ, ale juz mi sie podobasz!

    - Dokąd kopytkujesz piękna gazelo.

    - Ładne buty... Połykasz?

    - Studiuję lotnictwo i kosmonautykę... Za chwile cię przelecę

  7. #317
    Vip Vip
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1,947
    BMW
    było e32 m60, teraz pożyczam matiza od żony
    Skąd
    Kraków
    JAK ZAAPLIKOWAĆ KOTU TABLETKĘ?

    1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij, lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki.
    Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.

    2. Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

    3. Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.

    4. Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne łapy. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

    5. Wyciągnij tabletkę z akwarium, a kota z garderoby. Zawołaj żonę/męża do pomocy.

    6. Przyduś kota do podłogi klinując go między kolanami, jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylne łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona/mąż
    przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewnianą linijkę między zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki między rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle -co skłoni go do przełknięcia.

    7. Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nową tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy; możesz je posklejać później.

    8. Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona/mąż położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej/jego pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka
    otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę między rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

    9. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedną butelkę piwa, żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie/mężowi rozdrapane ramię, a następnie przy
    pomocy ciepłej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

    10. Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj kolejną tabletkę. Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy pomocy gumki recepturki strzel tabletką między rozwarte zęby.

    11. Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podartą koszulę możesz już wyrzucić.

    12. Zadzwoń po straż pożarną, żeby ściągnęli tego pierdolonego kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulicę. Wyjmij kolejną tabletkę z opakowania.

    13. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylne łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła, popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła, żeby spłukać tabletkę.

    14. Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie/mężowi zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zeszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

    15. Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego skurwysyna i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.

    JAK ZAAPLIKOWAĆ PSU TABLETKĘ?

    1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.
    Okres i wypłata... jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał...

  8. #318
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    98
    BMW
    brak...
    Skąd
    ja jestem
    Budzi się facet po niezłej popijawie. Zwleka się z łóżka i idzie do
    łazienki. Patrzy w lustro. Bardzo uważnie przygląda się swoje twarzy. 5 minut. 10 minut. 15 minut. Nagle z kuchni rozlega się kobiecy głos:
    - Zenek, śniadanie!
    - Acha...! Zenek...!


    Siedzi pijak i rozmyśla nad problemami egzystencjonalnymi
    - doba ma 24 godziny, zgrzewka piwa 24 puszki - to chyba nie przypadek??

    Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...
    - Roman, och*jałeś? To ja, Bronek!

    Dwóch podpitych facetów wracało w nocy do domu. Idą, patrzą:
    pociąg stoi na bocznicy, na końcu ma cysternę. Podeszli, odkręcili
    kran, powąchali-spirytus. Opili się jak bąki. Już mieli odchodzić
    jak zobaczyli napis na cysternie: PALIWO RAKIETOWE. -oj nie dobrze!
    Pomartwili się trochę i rozeszli się do domów. Następnego dnia jednego z nich budzi telefon. Przez szum i trzask słyszy kumpla:
    - Jasiu? halo, Jasiu To ty?
    - Ja
    - Jasiu srałeś dzisiaj?
    - Nie
    - To nie sraj! Bo ja z Tokyo dzwonie

    Przychodzi na***any mąż do domu:
    - żona, dawaj piwo
    - co takiego?
    - dawaj ku*wa piwo!
    - że co?
    - PIWOO!
    - a może magiczne słowo?
    - Hokus pokus stara ruro!!




    Czy wiesz jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie ?
    - Mężczyzna, A wiesz czemu ?! Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek, no i worek bez pieniędzy. Do tego 80% kobiet już nie wychodzi za mąż, bo zrozumiało, ze dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu.

    Spotyka się dwóch kumpli w barze. Jeden do drugiego mówi:
    - Wiesz, chyba moja żona nie żyje.
    - Dlaczego tak sądzisz? - odpowiada mu ten drugi.
    - Bo seks to jak zwykle, ale prania ciągle przybywa.



    Mężu, mężu - woła uradowana żona - nasz mały zaczyna chodzić
    - Świetnie!- odpowiada mąż - to poślij go do kiosku po papierosy

    Siedzi sobie wróbel i pali sobie za***istego jointa:)
    Podchodzi żaba:
    - Ej wróbel daj zajarać
    - Spoko, ściagnij sobie kilka buchoow.
    Żaba zjarała i poszła. Po chwili podchodzi do wróbla krokodyl:
    - Ej wróbel daj zajarać.
    - O k*rrrwa żaba ty już lepiej nie jaraj!


    Wraca mąż z polowania, a tu żona z kochankiem w łóżku.
    - Wyłaź z łóżka! - krzyczy mąż do kochanka.
    Kochanek wyskakuje i zasłania dłońmi swoje klejnociki. Mąż ze
    spokojem celuje z dwururki w te klejnociki. Kochanek krzyczy:
    -No co ty daj szanse...
    Na to mąż do kochanka:
    - No dobra, rozbujaj!


    Co mają wspólnego kobiece piersi z elektrycznymi kolejkami?
    Z założenia przeznaczone dla dzieci, ale faceci lubią się nimi bawić.


    Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy :
    - Nie ruszać się, to jest napad !!
    Jakiś pasażer z ulgą
    - ****a, aleś mnie pan wystraszył, już myślałem że to kanary....



    Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old
    Sutherhand mówi do swego przyjaciela:
    - Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.
    Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwiliOld Sutherhand mówi znów:
    - Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
    Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie
    pojawia.
    - Wystrzel jeszcze raz!!
    - Dobrze, ale to już ostatnia strzała!

  9. #319
    Vip Vip
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    886
    BMW
    AC Schnitzer 730d 1999r
    Skąd
    Mlava
    Przychodzi dama do lekarza - seksuologa i skarży się, że mąż taki oziębły...
    Lekarz pokiwał głową ze zrozumieniem i mówi:
    - Dam Pani lekarstwo... Nowinka taka eksperymentalna... Powinno pomóc! Chociaż badań nad skutecznością tego leku tak do końca jeszcze nie przeprowadzono... Dam Pani dwie sztuki... Potem Pani powie, jaki efekt przyniosły...
    Minęły dwa dni. Przybiega dama do lekarza cała ucieszona:
    - Doktorze, to jest cudo! Pomogło!!! Jak tylko mu dałam te tabletki - po dwunastu minutach - było dwa razy. Potem jeszcze trzykrotnie wieczorem!!! W nocy dwa razy tuż przed północą, rano jak tylko się obudził dwa razy przed pracą! A jak z roboty wrócił to nawet obiadu nie chciał tylko od razu do łóżka mnie zaciągnął! Potem trochę się przespał i przed śmiercią jeszcze trzy razy!!!!



    - Gieniu, co byś wybrał: raz ćwiknąć Marysię czy dwa razy Bożenkę?
    - Heniu, no Marysia - to Marysia, ale dwa razy to dwa razy!!!
    B M W

    Staram się pisać poprawnie po polsku.

  10. #320
    Doświadczony Użytkownik Awatar sz4l0ny
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    2,755
    BMW
    e32
    Skąd
    Kraków
    Cytat Zamieszczone przez ewelina1128
    80% kobiet już nie wychodzi za mąż, bo zrozumiało, ze dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu.
    heheheheh i ten kawal opowiedziala nam kobieta! uśmiałem sie jak nigdy ;)

    pozdrowienia!
    Czarne e32 w benzynie!


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •