Drift Toyotą Avensis Kombi. http://www.sadistic.pl/naped-na-tak-...e-vt103123.htm
W starych dobrych czasach tak się bawiłem Omegą z Tadeuszem :) Wszystkie możliwe krzyżówki w Lesznie zaliczone :)
Ludzie też potrafili się zatrzymywać myśląc, że mi coś nie wyjdzie ale zabawa tym autem to była sama radocha!
7er już się tego tak nie zrobi niestety :( (chodzi mi o czucie auta itd.)
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!
co do tej avensis to toyota starlet 1,3 też tak latać potrafi:D
ja zaczynałem od capri a chyba najlepiej to latało mi się granadą...i polonezem z elektroszpera ale zawias co 5tys wymieniałem
Ostatnio edytowane przez gilmor ; 10-02-2012 o 09:49
Wy piszecie o Omegach. Nie zapominajcie, że Omega ma tylny napęd. Nie sztuka postawić auto bokiem w łuku przy tylnym napędzie. Sztuką jest robić to tak jak gość na filmiku. Przedni napęd i ręczny. A co do Omegi to jak miałem 2.0 16V to na Wyrazowie pierwsze... drugie kroki stawiałem jeśli chodzi naukę driftu ( i też dawała radę, ale łatwiej szło na mokrym asfalcie ). Pierwsze kroki miałem w E36.
Jasne. Przyjedź do Leszna ja odświeżę znajomość i pokażę Ci gostka co ma 24 lata (dzisiaj) i golfem przeleci Ci tak całe miasto.
Sztuką jest właśnie panowanie nad mocą w tylnym napędzie bo nie mówimy tutaj o kręceniu bączków "jak się uda" na parkingu pod supermarketem ale o prawdziwym dryfcie. Przy przednim napędzie zaciągasz lekko ręczny i targasz bezwładny tyłek ten się huśta raz w lewo raz w prawo zależy jak go siła odśrodkowa wyrzuci i to cała tajemnica, jak już Ci raz wyjdzie to zawsze będzie wychodzić :D
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!
Jak ktoś ma talent to i na rowerze driftował będzie. :hah: A tak na poważnie to tylny napęd mi jakoś bardziej "leży". A jak się trafi pusta ( mówię o typie leśna lub polna ) szutrowa droga...