Sposób na fotoradar:
![]()
Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
Henry Ford
Nie pomagam przez tel, chcesz coś, jest pw, mail, gg, w ostateczności sms
Facet narąbany w knajpie - postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki.
Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony.
Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach,
a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył.
Rozbił flaszkę ... pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu
i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli.
Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiony tyłek w stronę lustra i robi opatrunek.
Zakłada plastry - jeden drugi itd....
No i położył się cichutko do łóżka.
Rano żona z mordą budzi go:
- Ty prostaku, pijaku pieprzony! Nie dość, że przychodzisz nad ranem do domu pijany,
to jeszcze cała kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery,
na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!
było?
![]()
Prowadzę swoje życie, a nie BMW ...
CZARNA FURIA..........CZARNA...FURIA..................... .....
Idzie sobie facet ulicą i widzi, jak ktoś maluje płot. Myśli sobie:
- Ku**a, płot...Ku**a, ktoś sobie płot maluje... Jak ktoś maluje sobie płot, to co? Czy ktoś biega za nim potem, palcami pokazuje i krzyczy: "Ludzie, patrzcie, to jest ten, ten facet, który sobie pomalował płot?". Nigdy!
Ze zwieszoną głową facet idzie dalej. Widzi harcerza przeprowadzającego staruszkę przez jezdnię. Myśli:
- Ku**a... Staruszka... Taka staruszka... Jak ktoś przeprowadzi przez jezdnię staruszkę, czy coś się, Ku**a, dzieje?
Czy ktoś przyczepia mu potem na drzwiach kartki "Przeprowadzacz staruszek"? Czy wysyła anonimy, że takich, co przeprowadzają staruszki ludzie nie chcą w mieście? Nigdy!
Facet idzie dalej i widzi kolejkę po poranną prasę. Myśli:
- Ku**a... Gazety... Gazety ludzie czytają... A jak ktoś czyta gazety, to co? A ni ch**a! Nic nie jest! Czy ktoś patrzy na jego dziecko w szkole znacząco? Niby nic głośno nie mówiąc, ale sobie myśląc, albo mówiąc za plecami: "To jest synek tego, co rano przegląda gazety?", Nigdy...
Facet idzie przez dłuższa chwilę, pogrążony w smutnych rozmyślaniach.
- A wystarczy tylko jeden raz wydymać kozę..
Prowadzę swoje życie, a nie BMW ...