No cos Ty?! ;DZamieszczone przez Neuf
No cos Ty?! ;DZamieszczone przez Neuf
[URL=http://www.youtube.com/watch?v=VDqIJUMsR3A].:WIERNOSC jest NUDNA:.[/URL] :D
taka drobna zmiana jak już wszystkie laski z imprez pozaliczane :) - nic mi się nie uchowa :P
Kukułka!!! ;D ;D ;D ubawiłem się a srająca kura - też świetne :what: :what: :what:
Panowie co wy tak o ptakach... czyżby jakiś podtekst?
Pani na lekcji przyrody pyta dzieci: Jaki jest najszybszy ptak?
- Jaskółka! - odpowiada Małgosia.
- Jerzyk! - mądrzy się Kaziu.
- Ptak Geparda! - bez namysłu - Jasiu.
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa.
Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało:
"Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...
Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam. Wlezli do domku mysliwego i po ciemku macają co warto skroić. Krecik ma wiekszego czuja i znajduje sporo fantow, ale Jeżyk też daje radę. W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę. Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę.
Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust...
...Huk, wystrzal....
Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie sie w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mowi:
-K*** ch***, nie śmiej sie, bo ja chyba ogłuchłem!
Zamieszczone przez Anatol
:hah: :hah: :hah: :hah:
:hah: :hah: :hah: :hah:Zamieszczone przez Gioco
BEZ KOMENTARZA..... ;D
Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... Mówi Małgosia:
- Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce...
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobić?
- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę...
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę!