Strona 127 z 341 PierwszyPierwszy ... 2777117125126127128129137177227 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,261 do 1,270 z 3401

Wątek: Humor:)

  1. #1261
    Zaawansowany Użytkownik Awatar MCGUMA
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    616
    BMW
    e32 735i, e46 318, ex(e30 325i touring, e30 325i coupe, e30 318 sedan, )
    Skąd
    Mielno/Koszalin
    Lew zwołał zebranie zwierząt i mówi: - Zebraliśmy się tu po to... A żaba powtarza: - Zebraliśmy się tu po to... Lew popatrzył na żabę i zaczyna jeszcze raz: - Zebraliśmy się tu po to... Żaba przedrzeźnia:- Zebraliśmy się tu po to...Lew nie wytrzymał i mówi: - To zielone z wybałuszonymi oczami niech odejdzie! A żaba na to: - Krokodyl, spierdalaj
    Jest e32 7xx,E30 325i 24v swap na e30 335i :) i sprzedane :(

  2. #1262
    Doświadczony Użytkownik Awatar dorka
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,106
    BMW
    E32 750i
    Skąd
    KATOWICE
    Drogi serwisie techniczny

    W ubieglym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU . Dodatkowo MĄŻ -widocznie samoistnie – odinstalowal kilka bardzo wartościowych dla mnie programów takich jak ROMANS, ZAINTERESOWANIE i SEX, a w zamian zainstalowal zupełnie przeze mnie niechciane aplikacje PIŁKA NOŻNA i BOKS. ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikację wsparcia KŁÓTNIA aby naprawić problem, ale bezskutecznie.

    Desperatka
    Droga Desperatko!

    Na wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym. Spróbuj wprowadzić komende: C:\MYŚLAŁAM_ŻE_MNIE_KOCHASZ sciągnąć ŁZY oraz zainstalować WINĘ. Jeśli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyc aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY . Pamietaj jednak, iz nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA lub PIWO. Otóż PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączać plik GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3 Cokolwiek byś nie robiła, pamietaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ !
    Nanosekunda: czas jaki upływa między zmianą światła na zielone, a wściekłym zatrąbieniem na ciebie przez kierowcę z tyłu.


  3. #1263
    Zaawansowany Użytkownik Awatar Cychol
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    751
    BMW
    R 1200 RT
    Skąd
    się biorą dzieci?
    Przychodzi koleś do Mc Donalda i zamawia zestaw.
    - Czy chce Pan powiększone frytki? - pyta sprzedawczyni.
    - Powiększone frytki?! To można tak?
    - Oczywiście - odpowiada z politowaniem babeczka.
    - Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki.
    Po chwili koleś dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą:
    - Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki...
    - No tak, to są powiększone...
    - Nie, ta frytka jest normalna...
    - No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, tylko ma Pan ich więcej...
    - Proszę Pani, czy jakby chciała sobie Pani cycki powiększyć, to by sobie Pani dorobiła trzeciego?

  4. #1264
    Zaawansowany Użytkownik Awatar Ventola
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    403
    BMW
    e38 740iA (m62b44)
    Skąd
    W-wa
    Prowadzę swoje życie, a nie BMW ...

  5. #1265
    Zaawansowany Użytkownik Awatar Cychol
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    751
    BMW
    R 1200 RT
    Skąd
    się biorą dzieci?
    Nauczycielka poleciła dzieciom skonstruować pułapkę na myszy.Na drugi dzień sprawdza prace.Podchodzi do Jasia.Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź.- Ale to makabryczne! Wymyśl coś innego. Na drugi dzień Jasio przynosi inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a między tymi serkami żyletka. - Jak to działa? - pyta nauczycielka.- Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać, który serek zjeść, patrząc to raz na jeden serek, to na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci główką, aż szyjka przerżnie się na tej żyletce.- Ale makabryczne! - krzywi się nauczycielka. - Wymyśl coś innego.Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek.Pani ogląda pułapkę i pyta:- Jasiu, dlaczego Twój projekt to tylko mała deseczka?- To jest moja pułapka na myszy.- Więc powiedz, jak działa.- Myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: "Nie ma serka, nie ma serka!!!"


    Jasio pyta taty:- Tatusiu a skąd ja się wziąłem?- Widzisz synku bocian cię przyniósł.- Oj tato tato. Masz taka ładną żonę a pieprzysz bociany.

  6. #1266
    W 1968 r., po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki:
    - Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
    - No, tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
    - I coście zrobili?
    - Zdjęliśmy sztukę.
    - Dobrze. A co z reżyserem?
    - Został zwolniony z pracy.
    - Dobrze. A autor ?
    - Nie żyje.
    - A toście chyba przesadzili...


    Jak się mówi na biuro szefa w Japonii?
    - JamaChama.


    Siostry Williams siedzą przed meczem w szatni. Nagle Venus mówi:
    - Wiesz, co? Ojciec chyba dosypuje nam sterydów do żarcia...
    - Skąd wiesz?
    - Zaczęły mi rosnąć włosy tam, gdzie ich wcześniej nigdy nie miałam.
    - A gdzie na przykład?
    - No, na przykład na jajach.


    Dziadek siedzi z wnukiem na łące przy zachodzie słońca, w końcu dziadek mówi do wnuka:
    - Jak dobrze, wnuczku, że potrafisz tak docenić zachód słońca.
    - Nie, dziadku, to nasza szkoła się pali.


    Mąż długo nie wraca do domu. Żona bardzo się niepokoi.
    - Może sobie jakąś babę znalazł? - mówi do sąsiadki.
    - Ty zaraz myślisz o najgorszym - uspokaja ją sąsiadka. - Może po prostu wpadł pod samochód.


    Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
    P: Dokumenciki proszę.
    D: Nie mam dokumencików.
    P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy?
    D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych...
    Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
    P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
    D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
    P: A to co!?
    D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
    P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwlok ...
    D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument.
    Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
    Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie:
    P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
    Dresiarz podaje mu dokument:
    D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka ...

  7. #1267
    Vip Vip Awatar coboss
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    4,002
    BMW
    E38 730d
    Skąd
    Szlachta Rydzyńska koło wsi Leszno
    Dla czego Alonso nie był wstanie zdobyć tytułu mistrzowskiego w F1???
    Może dla tego:
    http://www.youtube.com/watch?v=Zd9A6X5Fh9I

    to było jakieś 3 dni przed weekendem F1 otwarcie najszybszej kolejki górskiej na świecie jest to oczywiście kolejka firmowa Ferrari :D
    ---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---

    *** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
    Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
    W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!

  8. #1268
    - No, jeśli dalej pogna w tym tempie, to w Zurychu będzie raz dwa - pomyślał Stirlitz obserwując swojego kuriera oddalającego się z lawiną.


    Stirlitz gnał swoim 600-konnym Mercedesem do Berlina. Obok niego pędzili ss-mani na motocyklach.
    - Paparazzi - pomyślał Stirlitz.


    Mueller zaglądając do pokoju Stirlitza zapytał:
    - Coś dla pana kupić?
    - Och, to co zwykle, pasztet z gęsich wątrobek i butelkę czerwonego wina.
    Mueller kupił Stirlitzowi to co zwykle: kawałek słoniny, cebulę i pół litra wódki.


    Stirlitz zaatakował z nienacka. Znienacko bronił się tak jak umiał. A Umiał to też był nie lada zawodnik...


    Stirlitz posłał Müllera do diabła. Następnego dnia Diabła odwiedziło Gestapo.


    Stirlitz wolnym krokiem zbliżył się do lokalu kontaktowego. Zapukał umówione 127 razy. Nikt nie otworzył. Po namyśle wyszedł na ulicę i spojrzał w okno. Tak, nie mylił się. Na parapecie stały 63 żelazka - znak wpadki.


    Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz.


    :what: :hah: ;D

  9. #1269
    Doświadczony Użytkownik Awatar dorka
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,106
    BMW
    E32 750i
    Skąd
    KATOWICE
    Nanosekunda: czas jaki upływa między zmianą światła na zielone, a wściekłym zatrąbieniem na ciebie przez kierowcę z tyłu.


  10. #1270
    Vip Vip
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1,949
    BMW
    było e32 m60, teraz pożyczam matiza od żony
    Skąd
    Kraków
    Jedzie pociąg po Polsce i nagle wstrząs, zjeżdża w pełnym pędzie na łąkę, przebija się przez las i staje w życie. Pasażerowie ochłonąwszy po pierwszym szoku, wyskakują z pociągu i lecą do przodu do maszynisty.
    Znajdują go głupawo uśmiechniętego.
    - Panie, co się stało?
    - No nic takiego, na torach stał Lepper z motyką, ręce skrzyżował, o tak!
    - Coś Pan narobił, wykoleić pociąg z takiego powodu, trzeba było go przejechać!
    - Też tak zrobiłem, on spierdolił na trawę, ja za nim, on w las, ja za nim, dopiero sku....ela w życie dorwałem!


    Pinokio trafił na wiejską zabawę. Jakaś panienka zaczyna się do niego kleić, a on mówi:
    - Te, lala. To, że jestem z drewna to nie znaczy, że interesują mnie deski.


    Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.
    - Może jakaś jest w górnej szufladzie? - odpowiedziała.
    Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
    Oczywiście zmartwił się.
    - To twój mąż? - zapytał nerwowo.
    - Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
    - Twój chłopak?
    - Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
    - No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
    Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
    - To ja przed operacją.


    Rozmawiają dwie blondynki i pierwsza mówi do drugiej:
    - Wiesz, że nowy rok wypada w tym roku w piątek.
    A druga na to:
    - Oby nie trzynastego.


    Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
    - Jak się nazywasz?
    - Jurek - odparł nowy.
    Szef się skrzywił:
    - Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
    pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
    - Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
    - Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •