Pokaż wyniki od 1 do 10 z 101

Wątek: BMW e38 - wizerunek flagowej limuzyny z 90-tych lat w roku 2012

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #33
    Zaawansowany Użytkownik Awatar matraks
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    522
    BMW
    2011 BMW 328i xDrive e92, 2007 Mitsubishi Endeavor
    Skąd
    Chicago/Bydgoszcz
    Cytat Zamieszczone przez BOSS Zobacz posta
    Matraks wyskocz z sasiadem na trase powiedzmy 1000km- ty swoim "shit boxem" a on "Subar-drynda" na powrot zamiencie sie autami - daje sobie reke uciac ze po takiej przejazdzce obaj zmienicie zdanie :)
    A ile razy w zyciu jechales w trase ponad 1000km? Sam zrobilem dwa razy taka glupote i teraz wiem jedno... Jak czeka mnie tak daleka podroz to wsiadam w samolot a nie pierdziele sie samochodem... Nie wazne czy to 7er czy Subaru i tak na koniec podrozy chce ci sie zyg... wymiotowac ;) A co do mojego sasiada to ma jeszcze 2 inne samochody tzw. "dupowozy". I nie upiera sie, ze tamte tez sa wyjatkowe bo on je akurat ma... Moja 740iL kupilem dla zabawy, bo chcialem miec zawsze e38. Do tyrania mam drugi samochod... Ale niestety troche sie rozczarowalem... Spodziewalem sie czegos innego. Niby wygodnie, cicho i prowadzenie ok ale czegos jednak brakowalo. Bede mial i tak sentyment do e38. Ale jedno wiem na pewno... Nie kupie juz raczej samochodu klasy 7er czy Mercedesa S. Moje oczekiwania sa inne, dlatego nastepna zabawka bedzie Impreza WRX, Lancer EVO albo BMW f30 328/335. A o wyjatkowosci samochodu decyduja tak naprawde wlasciciele... Bo kazdy kupil te a nie inna marke kierujac sie jakimis kryteriami, ktore dla niego byly najwazniejsze... Wyjatkowe na polskich ulicach sa stare Garbusy, Wolgi a nawet juz zaczynaja byc Polonezy i Maluchy... Statusu kultowego nie osiagnela zadna seria 7. Ani e32 ani e38 a juz napewno nie bedzie wyjatkowa e65.

    Cytat Zamieszczone przez arturo193 Zobacz posta
    Acha...a co do bezmyslnosci Amerykanów to sie nie zgodzę,mieszkałem w USA 2 lata wiec troche poznałem ich mentalność...ci ludzie po prostu inaczej patrzą na życie...szczerze mowiąc marzy mi sie powrót do NY...Norwegia to zascianek.Pozdrawiam.
    Oj tak... Nowy York ma w sobie to cos... Bylem tam 3 razy i za kazdym razem jak wracasz do domu to tesknisz za tym miastem. Chicago jest na pewno piekniejsze ale nie tetni zyciem cala dobe jak NY :D Rzuc te Europe i przyjezdzaj do Ameryki ;) pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez joe white ; 15-03-2012 o 06:48

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •