Cytat Zamieszczone przez matraks Zobacz posta
Oj, tutaj chyba troche przesadziles ;) Jesli chodzi o pewnosc w 7er to ja mozna miec jedynie co do tego, ze predzej czy pozniej cos sie w niej sypnie... Jak wyjezdzalismy w ostanie wakacje naszym 7er do Polnocnej Karoliny (prawie 2tys km w jedna strone :D) to nie moglem spac po nocach ze strachy czy dojedziemy... Najchetniej zabralbym do bagaznika zapasowa chlodnice, alternator i kompletna ASB :). Na szczescie nic sie nie popsulo i dojechalismy cali i zdrowi. Jak kilka lat temu jechalismy do Waszyngtonu (1tys km w jedna strone) naszym Lancerem i tu nie bylo mowy o jakis niespodziankach...
A co do reakcji ludzi na 7er to tez spotkalem sie z taka zaskakujaca. Na myjni samoobslugowej podszedl do mnie 50-letni pan, ktory przyjechal nowym Volvo XC90 i mowi do mnie "jakie czyste BMW... Lubie jak takie stare samochody sa tak zadbane..." Pomyslalem sobie osz ty pierdzielu z nowego Volviaka... :) Niestety e38 to w oczach ludzi po prostu stare samochody.
Co Ty nie powiesz... jak chcesz spac spokojnie to za pare $ masz ubezpieczenia assistance. A wedlug mnie pewnie, to znaczy, ze mozesz spokjnie jechac w zlych warunkach bez skupienia jak saper czy nie wpadniesz w poslizg, nie martwisz sie o to, ze gdy ktos Cie przytrze 50km/h to Cie beda skrobac z blachy.
Po za tym, jezeli w 7er cokolwiek siadzie to sprytne auto wrzuci silnik czy skrzynie w tryb awaryjny i pojedzie. Siadzie Ci dach to go zamkniesz jak bedzie lalo, a gdy na stacji sie okaze, ze jakims cudem nie idzie otworzyc klapki wlewu to mozesz ja awaryjnie otworzyc. Ile aut daje Ci taki luksus? Ilu producentow mysli o tym, ze cos sie moze stac lub zepsuc? Na prawde 7er jest wyjatkowy autem pod tym wzgledem i nielatwo jest je usadzic tak by Cie zostawilo zdanego na siebie w srodku nocy na wypuczajewie...