
Zamieszczone przez
krzysiek1989
ja na 7er chorowalem dobre 5 lat (jak ja wtedy to wzdychalem do tego auta :D ), podobalo mi sie okropnie ale jak wiadomo bylo to wtedy marzenie scietej glowy:)
Dzis w wieku 23 lat mam swoje upragnione e38, kupilem je mimo wszelakich prob wybicia mi z glowy tego pomyslu i powiem szczerze ze nie zaluje ani troszeczke. Pomimo ze jest troche drozsze w utrzymaniu w stosunku do moich poprzednich samochodow( 3er, omega) ale radosc z jazdy i posiadania tego samochodu, pozwala zapomniec o wyzszych kosztach eksploatacji.
Ale czy jest to samochod dla wybranych...? Zdecydowanie nie.
Jest wiele nowszych fajniejszych autek ale narazie jezdze tym na co mnie stac:)
Wiec nie popadajmy w euforie Panowie-nie jezdzimy jakimis wyjatkowymi furami