Range Rover - jakieś opinie?

a może tak :) http://www.toyota-global.com/showroo...odel_80_1.html

Jako ze nie chce otwierac nowego tematu, na dodatek z podobnym pytaniem, w zwiazku z tym napisze tutaj...

Mial ktos stycznosc z Range Roverem Sport po 10"r. mam tutaj na mysli wersje juz po liftingu, jak sie ma awaryjnosc, eksplatacja tego pojazdu i ogolnie wszystkooo na ten temat mnie interesuje, wiec jak ktos ma pojecie to chetnie poczytam, bo niestety czasem nie wszystko jestesmy w stanie znalezc w internecie.

Wiem ze skrzynia jest tam 6HP26 od ZFa natomiast nie moge znalezc informacji kto jest producentem jednostki 3.0 V6 245km w dieslu - Land Rover?

Jutro coś skrobne bo idę spać. Jakie takie mam pojęcie.

Producentem silników TDV6 jest PSA.

A więc na szybko:
TDV6 3 litrowy na 2 turbinkach jest bardzo przyjemny, nie czujesz że jedziesz diesel'em, z moich odczuć jedyne czym jeździło się lepiej w rr sporcie był supercharged, zwykła benzyna V8 4,4 litra, zresztą rodem z BMW nie daje takiej przyjemności jak model o który pytasz.

W samym silniku nie ma żadnych problemów, przy których można powiedzieć "te modele tak mają", choć mam parę uwag.
- po pierwsze rozrząd, mamy 2 paski z napinaczami, z przodu i z tylu. powinny być wymienione oba, kupując auto używane po serwisie rozrządu upewnij się, że zrobiono oba a nie tylko przedni. według LR do wymiany tyłu trzeba podnieść budę choć są magicy, którzy opanowali to bez, czasem jednak tylny pasek jest olewany a napędza on pompę wysokiego ciśnienia.
- po drugie świece żarowe, niestety zagląda się do nich zazwyczaj gdy zimą auto słabo pali, i niestety na ogół przy wykręcaniu pękają i nie jest wtedy tanio bo licz wtedy minimum 200 zł od wykręconej świecy. lepiej więc przy okazji przeglądu zajrzeć do nich nim można je jeszcze wykręcić.
- EGR oczywiście to już część eksploatacyjna podlegająca wymianie co jakiś czas.

Skrzynia biegów:
- tak to ZF, sama skrzynia nie robi problemów, problemem bywa konwerter, przy około 200 tyś km często trzeba je regenerować, to czuć gdy przeciąga obroty przy ruszaniu i trochę muli, było to nagminnym problemem we wcześniejszych wersjach.
- wymiana oleju to ważna sprawa choć droga, niestety filtra nie da się wymienić bez ściągania skrzyni bądź zrzucania zawieszenia, jest on zintegrowany z plastikową miską olejową, wystarczy za to wymiana oleju i po paru dniach druga, choć i za to zostawisz majątek płacąc grube setki za olej.

Zawieszenie:
- z pneumatyką nie ma problemów żadnych, oczywiście jeżeli siądzie amortyzator to zmieniasz z miechem bo są zintegrowane i tanio nie będzie, ale wiadomo, wszystko się zużywa choć w polifcie ze względu na wiek nie powinieneś tego robić jeszcze długo
- problemem są natomiast elementu gumowo-stalowo-hydrauliczne z tulejami pływającymi przedniego zawieszenia na czele, niestety to wszystko jest za delikatne na nasze drogi często siada, w aucie nic nie powinno pukać ani stukać, powinieneś płynąć bezszelestnie, jeżeli jest inaczej to na pewno to.

Z elektryką i elektroniką nie ma najmniejszych problemów, wykonanie skóry drewna i plastików na bardzo wysokim poziomie a system audio powala.

To chyba tyle, oczywiście polecam oględziny przed zakupem i to koniecznie z podpięciem pod kompa zostaje Ci więc albo autoryzowany serwis albo jeżeli jesteś z Krakowa to polecam Kowala czyli jego land serwis z Wieliczki, bo bez autologic'a do auta nie podchodź. Jeżeli chce Ci się natomiast jeździć to na priv mogę Ci polecić jeszcze parę dobrych bo doświadczonych warsztatów LR wprawdzie bez autoryzacji ale z kumatymi ludźmi od tych aut.

Jakbyś miał jakieś jeszcze pytania to pytaj.

Serdeczne dzieki za wyczerpujaca odpowiedz, naprawde doceniam Twoje staranie ;)

Ogolnie samochod nie powinien byc jakis mega drogi w eksplatacji w porownaniu z E65, czy tak tylko mi sie wydaje?

Jak sprawuje sie na autostradach? Wjezdzanie w zakrety? Przechyly? Wyciszenie przy wyzszych predkosciach?

To ciezka i wielka krowa, pamietaj ze na płycie disco... przechyły są, powierzchnia czołowa jest duza, przyspieszenia autostradowe marne... to bardziej to powolnego pływania :) ale przyjemne to dla oka i fajny klimat ma

@SajneK, duże masz doświadczenie z LR/RR ??

W porównaniu z E65 czerpiąc wiedzę z problemów na forum to jest tani w eksploatacji, Q7 na przykład była przy RRS w użytkowaniu mega droga. Na autostradzie jest jak w każdym współczesnym dużym SUV'ie czyli czujesz się jak w osobówce, pneumatyka z elektroniką i hydrauliką usztywnia auto jak trzeba na zakrętach i nie czujesz przechyłów. Wyciszenie jest na odpowiednim poziomie choć pamiętaj że od E65 jest to trochę wyższe i bardziej kanciate ale myślę że nie ma powodów do narzekań. Za to w odróżnieniu do innych SUV'ów jak zjedziesz z drogi to dojedziesz w zasadzie wszędzie, regulowana wysokość zawieszenia, centralna blokada i reduktor jest standardem, możesz trafić na blokadę tylnego dyfra a nad wszystkim czuwa naprawdę genialny terrain response.

Zamieszczone przez SajneK

przyspieszenia autostradowe marne... to bardziej to powolnego pływania :)

Chyba piszesz jeszcze o Land Roverach z 2.5 TDS-em... Sam zastanawiałem się kiedyś nad Range Roverem - zresztą po to zakładałem ten temat- , i nie wiem o czym piszesz z tym przyspieszeniem, auto wciska aż miło czy to silnik V8 z BMW czy nawet 3.0d z 240KM ( raczej to nie standard ale kilka $ i koniki są ).

No tak, zapomniałem, jak auto "wciska" to już pociskiem jest... :) spoko

Dla mnie predkosci autostradowe to od 120 w górę. Jest mułem w porównaniu do E65 i tyle, jak na SUV`a normalnie, poza tym v-max ma 200 wiec o czym mowa w ogole ? :)

Skrzynia to ZF HP28.

Silnik ma 600NM i to wciska, auto genialne na bezdroża, na autostrady nie.

Jechalem Q7 3.0tdi 2011r (lift) i po miescie i na autobahnie... Bylem zachwycony wyciszenie i komfortem tego auta, nie odstawalo w ogole o komfortowych limuzyn a jazda rzedu 200km/h to zaden problem dla tego auta. Choc wsrod aut klasy SUV to RR Sport po FL jest dla mnie best, stad zaczynam powaznie sie nad nim zastanawiac.

Czyli jakis serwis, w okolicach Krakowa ktory zna sie na RR i nie jest "w cenie" ASO znajde w ewentualnosci...