-
Zaawansowany Użytkownik
Dokładnie dziękuje również za rzeczowe podpowiedzi.
U mnie sprawa okazała się mniej pracochłonna. Zrobiłem test na wyciek. Przestawiłem samochód z trawnika na kostkę i sprawdziłem czy jest wyciek, postał no i się okazało ze kapie.
Wynikowo: rozszczelnił się zbiorniczek, z okazji niedzieli i braku możliwości kupienia nowego zbiorniczka zakleiłem go dwuskładnikowym klejem. Po jednej dobie i 150km przejechanych wycieków brak. :thank_you2::thank_you2:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum