dobrus jaki problem sprzedaj e38 a już za 20 tyś spokojnie kupisz w220 i masz auto lepsze niż e65 (według Ciebie) a że jesteś bystry to zapewne dasz sobie rade z airmaticem,czujnikami położenia itd,a i zaprawki każdej wiosny też sobie porobisz![]()
dobrus jaki problem sprzedaj e38 a już za 20 tyś spokojnie kupisz w220 i masz auto lepsze niż e65 (według Ciebie) a że jesteś bystry to zapewne dasz sobie rade z airmaticem,czujnikami położenia itd,a i zaprawki każdej wiosny też sobie porobisz![]()
Panowie mówimy tu o 7er i o S-klasie, a co sądzicie o Jaguarze XJ ?
Jeżeli moje pytanie uznane zostanie za odbieganie od tematu czy zaśmiecanie tego wątku to z góry przepraszam
Miałem przyjemność 8 i 16 i powiem,że są na pewno niepowtarzalne ale od właścicieli słyszałem dużo złego o kosztach eksploatacji,bardzo dużo awarii i drogie naprawy ale to klasa Premium.Wygoda i niezłe prowadzenie ale wnętrze mnie nie urzekło stylistycznie,materiały raczej dobre,szczególnie skóra,muza z pod maski boska(V8).W tej klasie aut wszystkie mają "plusy dodatnie i plusy ujemne"powtarzając za byłym prezydentem RP,najczęściej o wyborze decyduje sentyment do marki albo względy estetyczne,coś się podoba i biorę,tak było ze mną długo się wahałem między X5,745 E65i,750 E38 i kiedy miałem już kaskę w rajd po komisach,jako pierwszy X5 ale wnętrze E39,potem 750 baaaardzo fajne ale jak wsiadłem do E65 to bez odpalania motoru powiedziałem gościowi,że chcę nim dzisiaj odjechać jako właściciel i się stało.Wcześniej oglądałem Meśki,Jaguary,Lexusy ale żadne nie miały czegoś takiego co by sprawiło,żebym je kupił.
Wracają do Jaguara to jest tak samo jak z bumami,jeden z właścicieli powiedział,że nie ważne ile kosztuje ja i tak będę nim jeździł.
Morał z tego taki,że warto najpierw pojeździć,pomacać,polizać,posłuchać,posiedzieć w środku i albo poczujesz,że to auto dla Ciebie albo "next".Potem można popytać speców co i jak z kosztami użytkowania ale bardziej jak to zrobić,żeby jeździć i się mało psuło.
"Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać" (Cyceron)
Jędrek jakbys czytal temat od początku to wiedziałbyś ze w220 miałem i dawałem radę. Mniej mi się sypał niz e38 ale kupilem go tez w lepszym stanie. za 20 tyś to kupisz takie w220 jak e38 za 10..
A cala ta dyskusja mialaby sens, gdyby niektórzy raczyli zdjąć klapki z oczu. Merc jest marką mocno konkurencyjną dla BMW, i jednoczesnie żadna z tych marek nie jest szczytem szczytów bo wystarczy przejechać się lexem żeby poczuć co tak naprawdę znaczy cisza w aucie. Abstra***ę już od samochodów pokroju np bentleya continentala GT, gdzie używkę mozna zakupić za 300 tyś czyli wcale już nie tak dużo,a przy którym bmw serii 7 to po prostu przeciętny samochód. Także członkom propagandy dla ktorej bmw jest jak mein kampf proponuję poluzowanie kalesonów. ;)
Czytając temat widze ,że naprawde niektórym tylko i wyłącznie zależy na lansie typu ,ze mam znaczek BMW i im większa cyfra z tyłu tym większy szpan.
Trzeba być realistą , kiedys handlowałem częściami samochodowymi na dużą skalę i widziałem takich co mieli niesamowite bryki tutaj wymieniane ,ale jak przystało wymienic nawet klocki hamulcowe ,to trzęśli portami bo drogo ,najlepiej gdyby były z drewna i tanie :)
Osobiście ,niedawno sprzedałem e38 którym jeżdziłem 5 lat i zrobiłem 260 tys km ,z "wadliwym silnikiem" TDS , jak dla mnie było to super auto.
Po sprzedaży tego e38 jakiej nie planowałem ,zacząłem szukaĆ auta ,oglądałem w220 ,e65 itp ,absolutnie nie kierowałem tym ,ze musze mieć BMW ,bo do jazd niedzielnych mam moje E 32 :)
Po sprawdzeniu paru w220 i wiekszej ilości e65 i paru e38 ,w końcu nic nie pozostało jak kupic jakieś z tych aut ,ale w dobrym stanie.
Autorowi wątku bym tak radził ,tak jak napisał olejus nie ma się co porywać np na e65 bo muszę je mieć byle było.
Oosbiście mogłem kupić e 65 choć jest dla mnie dalej nieporozumieniem ,ale nie było żadnego wartego uwagi ,trafiła mi sie ładna e38 z udokumentowanym przebiegiem ,kupiłem ją i jestem zadowolony:)
Oczywiście niektóry mogą powiedzieć ,że kupowanie e38 to cofanie się wstecz ,ale gdy się ma dobry egzemlarz to zawsze się go sprzeda i można kupić cos innego :)
Pozdrawiam
i bardzo dobrze mówią ;) mysle ze to porownanie wyczerpuje temat