Mam problem z "pocącym" się łączeniem przewodów klimatyzacji. Z klimy jestem krótko mówiąc zielony, a wyszukiwarka mi nie pomogła w tym zakresie.
Co to może być? Na zdjęciu, gdzie stykają się te rurki na okrągłej płytce (przy zgrubieniu) coś się poci. Da się to jakoś uszczelnić?
Odpal klimę na zagrzanym silniku i polej wodą z mydłem. Jak bombelki nie będą się tworzyły to tylko można to umyć i się nie martwić. Jak pojawią się pęcherzyki to trzeba zrobić wycieczkę do zakładu specjalizującego się w naprawie układów klimatyzacji i poprosić o uszczelnienie. Koszt to od 150 zł do 350 w zależności od zakładu.
Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
Albert Einstein
A samemu nie można tam zmienić jakichś uszczelek? :-)
...zmienić mozna samemu ale i tak pewnie bedziesz zmuszony stawic się na uzupełnienie czynnika w układzie klimy. Lepiej podjechac od razu niech to zrobią bo jesli masz czynnik w ukladzie to Ci go odessają i zapłacisz jedynie za róznicę pomiedzy tym co ma być a tym co masz w układzie. Sama wymiana o-ringow w miejscu osuszacza nie jest problematyczna i czasochłonna.
A dużo trzeba odkręcać? Jakie wskazówki przed wymianą? Gdzie można kupić te oringi?
O-ringi do osuszacza w serwisie kosztują niecale 7,50 zl za sztukę - potrzebujesz 2 szt zielonych o-ringów (rozmiar 9,5x2,5mm) - nr OE 64508374959. Dobrze wymienić osuszacz - w serwisie kosztuje 670 zł ale z zamiennika dorwiesz go za kilkadziesiat zł.
Żeby wymienić to musisz się dostać do gornej częśi osuszacza - demontujesz całą - góra i dół puszkę filtra powietrza i pod nim masz splot przewodów wraz z czujnikiem cisnienia w układzie klimatyzacji. Odkręcasz kluczem imbusowym śrubę i wyciagasz zestaw przewodow - na nich masz zielone o-ringi. Oczywiście przy demontażu przwodów wywali pod ciśnieniem gaz klimatyzacji o ile wczesniej go nie odessałeś z układu. Po zamontowaniu tego wszystkiego trzeba nabic układ klimatyzacji gazem jak i olejem sprężarkowym. Tu trzeba uważać bo są różne pojemności układu klimatyzacji. Powinieneś mieć naklejkę z ilościa potrzebnego gazu, ale jesli takiej nie ma to urządzenia do nabijania klimy często pokazują złe dane odnosnie ilosci potrzebnego czynnika, a w szczególności w modelach serii 7 z 1998 roku, w ktorym to czasem wchodziło chyba 750 grama w innych jest chyba ok 1200 gram i nie miało do końca znaczenie czy samochod jest przed lifetm czy po. Po lifcie było 750 gram ale już w samochodach od chyba maja 1998 było te 750 stosowane. We wczesniejszych byly te wieksze pojemnościowo układy. Mam na myśli M62B44 z dwustrefową klimatyzacją.
Zanim to wszystko zaczniesz robić to sprawdź układ czy rzeczywiście wycieka i jesli tak to skąd. Wieksze wycieki tak jak kolega wczesniej wspomniał można na mydlo i bańki, ale jak jest niewielka nieszczelność to trzeba przemyć układ z zewnatrz i napelnić uklad z barwnikiem - wtedy po ok tygodniu lub dwoch pracy można stwierdzić wyciek pod lampą z promieniami UV.
Dzięki za opis.
Sprawdzałem jeszcze oringi. Znalazłem te u góry skraplacza, ale mają inne numery: 64538387437 (dwie uszczelki). To są te same wymiary uszczelki jak te w poście powyżej z innym oznaczeniem?
Kolego to co pokazałes to są zaslepki i nie skraplacza tylko osuszacza. Te zaslepki sa wsadzone żeby nieczystosci się nie dostawały i wilgoć oraz w celach gwarancyjnych. Skraplacz to inaczej chłodnica klimatyzacji. Jeśli chcesz wymienic tez uszczelkę tą przy skraplaczu (chłodnicy klimatyzacji) to jest ten sam wymiar i numer jak podalem Ci poprzednio.
No to właśnie poci mi ie na tym gnieździe na osuszaczu.Zamieszczone przez chester
działa ci wentylator?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem