Witam ponownie.
Wydaje się że problem został zażegnany (oby...) - więc dla potomności piszę "co sie stało sie" ;)
Rozszczelniony był jakiś aluminiowy element (mechanik użył nazwy "komin"), który znajduje się ponoć przy głowicy silnika i od którego odchodzą różne węże. Główna trudność polega na tym żeby się tam dostać. Na razie po przejechaniu iluś tam kilometrów w upale i miejscami w korkach - po zatrzymaniu auta nic nie cieknie. Oczywiście będę jeszcze obserwował.
Naprawę robiłem na Burakowskiej 14 (dzięki, Słowik) i kosztowała ta zabawa 200 PLN (nie wiem czy to drogo, bo nie mam porównania).
Na koniec ciekawostka - kiedy jechałem do warsztatu wczoraj (ok. 30°C, lekkie korki) TEST 07 chwilami pokazywał 110°C. Wracając dzisiaj (takie same warunki) - miałem wskazania 107-108, rzadko 109°C.
Nie mam pojęcia jak miałoby się to wiązać z uszczelnionym elementem, ale... :)