Witajcie. E38 mam od ponad dwóch lat. Konkretnie jest to 740i z 94 roku w kolorze Navarraviolet ze skrzynią manual. Podejrzewam, że jak większość właścicieli E38 nienawidzę tego auta i kocham je jednocześnie.
Od jakiegoś czasu przeglądam to forum i postanowiłem się zarejestrować. Rozbawiło mnie to, że zdecydowaną większość problemów opisywanych na pierwszej stronie subforum E38 przerabiałem osobiście w ostatnich dwóch latach bo moje autko kupiłem w słabym stanie i niemal wszystko w niej robiłem - od wymiany całego zawiasu, remontu głowic, wymiany skrzyni, sprzęgła po założenie 16:9. Z większością zadań musiałem radzić sobie sam więc jako tako wiem co te auta boli.
Powoli dochodzę do etapu w którym auto działa tak jak należy. Ale do perfekcji daleka droga. Obecnie jestem na etapie szukania gwintu bo seryjne amortyzatory nie radzą sobie z letnim felunkiem. No i w planach polerka a najlepiej nowy lakier, choć nie jest to moje jedyne auto więc ciężko znaleźć środki na robienie przy nim tego co nie jest koniecznością.
Zakup:
Podobno dość powszechny problem w tych autach/silnikach - dowód na to że o visco trzeba dbać. Tu się zblokowało od zużycia i się przy wysokich obrotach rozerwało na części niszcząc maskę:
Najbrzydsza komora silnika jaką widziałem (przednie węże pocięte przez visco, powymieniane)
A teraz to co mi się nie podoba. Schowek usunięty, myślę jak go naprawić:
Odpadają plastiki od foteli (przód/tył)
Pełno takich ubytków i blachowkrętów:
I na zewnątrz to samo, niektóre listwy pofałdowane do wymiany:
Na pierwszy ogień poszła roleta tylnej szyby. Powszechny problem objawiający się zgrzytaniem kół zębatych i tym, że roleta po prostu nie działa lub się zacina. Dojście do tego elementu to niestety dość trudna procedura:
Element gotowy do diagnozy:
Silniczek wyciągnięty, niestety nie mam zdjęcia tego co tam zrobiłem. W skrócie chodzi o to że ten ślimak opiera sie o zębatkę która leży obok modułu. Ta zębatka jest z plastiku i się wyrabia. Trzeba zatem przybliżyć ślimak do zębatki co można zrobić podkładając cieńkie blaszki między silnikiem a obudową - to zmienia kąt położenia silniczka i jednocześnie przysuwa ślimak do zębatki. Ja wykorzystałem puszkę po piwie, złożoną 3 razy (0,4mm).
Prostownik 12V do sprawdzenia działania:
Składanie jest dość trudne, można bardzo łatwo ramiona przykręcić w złej pozycji i już nam sie roleta nie będzie rozkładać. Dlatego wazne jest by w trakcie składania testować działanie i upewnić się, że roleta ma pełen zakres pracy.
Tutaj widać gdzie znalazła się puszka po piwie:
Powód niedziałającego zagłówka:
Niestety konieczna wymiana na sprawny mechanizm.
Ogarnięta komora silnika:
Sprzęgło:
Naprawa schowka:
Wpadło CB:
Braki w drzwiach uzupełnione:
I pare innych braków które należy uzupełnić:
I szorowanko:
Montaż oświetlenia ambient:
Prąd bierze się z drugiego kabelka wchodzącego do guzika od szyberdachu, trzeba się powyższym kabelkiem wpiąć:
I efekt końcowy:
Hamowanie. Diagnoza brzmi: "panie, zmień pan tą przepływkę!"
Przykładowe "ubytki"
Poskładane do kupy - jest nawet schowek który działa :super:
Szybka fotka przed:
I po :)
Stare:
Rozebrane: