Masakra...
Mówisz, że SACHS w kulki leci a tu widzę, że K+F wzmacniane stoją wysoko jak diabli...
Czyli dochodzimy do tego, że jedyne słuszne wyjście to K+F standardowe?
---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---
*** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!
Coboss pusty bak i butla, po zatankowaniu bedzie w sam raz K+F
Postaram się niebawem cyknąć kilka zdjęć bardziej obciążonego samochodu.
Jakbyś mógł to porób te fotki bo sprawa jest troszkę pilna dla mnie a nie chce wydać 300-400 złotych na marne. Dzięki
Na tył wezmę te k+f tylko nie wiem czy brać wzmocnione czy zwykłe.
Szkoda że akurat obie są niedostępne. A co wybrać na przód?
Poradźcie coś Panowie bo się jeździć nie da. Autem rzuca na koleinach że masakra.
Jakie masz auto i czy zasilane LPG?
Na przod tym bardziej daj K+F, wydaje mi sie ze standardowe beda jak najbardziej ok.
Jezeli chodzi o koleiny to opony w tym temacie maja duzo do powiedzenia. Jak sie koncza to bedzie Cie rzucac w koleinach czy bedziesz mial sprawne zawieszenie czy nie.
Sprawdz tez amory przy wymianie. Najprosciej jest jechac na stacje diagnostyczna, przy prawidlowym cisnieniu w oponach nowe amory maja pona 90% sprawnosci. Jak bedziesz mial 65-70% to mozna uznac, ze amorow juz nie ma. Albo po prostu nacisnij auto jak po zakolysaniu od razu wyprostuje to jest ok, jak sie zahusta to do wymiany.
Ostatnio edytowane przez coboss ; 03-03-2012 o 16:51
Do Longa z gazem mysle że tym bardziej wzmacniane z drugiej jednak strony jest EDC co o tym sadzicie?
Auto 2.8 bidnie wyposażone, ale bez LPG. Amory nowe, reszta zawieszenie praktycznie tez. Zostają tylko sprężyny.
Lewa przednia i prawa tylna są uszkodzone, także wyobraź sobie jak auto się kołysze na nierównościach.