Miałem kiedyś podobny przypadek, ale z mondeo kolegi. Palił normalnie, po jakimś czasie chciał odpalić a tu tylko cyknięcie i dalej wszystkie kontrolki ja zawsze ale nie chciał nawet cykać. Rozrusznik na stół a tam szczotko-trzymacz połamany. Wymieniłem ów część i przy okazji automat. Poskładałem. Działa. Za dwa dni wraca, że znów nie cyka. 4 dni z elektrykiem główkowałem. Winowajcą okazała się klema od aku. Była stara ( chodź ją czyściłem, ale słabo przewodziła prąd ). Aha... Akumulator był nówka. Także sprawdź dokładnie klemy ( wyczyść i dobrze dokręć kable ).