Poślizg przy małej prędkości, ok. 40km/h podczas gołoledzi. Do kąta prostego jeszcze trochę brakowało ale zaciągnęła mi kaganiec i nie dała bardziej wyprzedzać przodu (zamknęła gaz, zahamowała tył i po chwili jechałem znowu prosto).
Przy DSC dodatkowo bardzo szybko podczas poślizgu potrafiła zmienić kierunek jazdy, czego ASC+T nie potrafiło - ono tylko prostowało szybko auto do pasa drogi, a DSC pozwalało na jazdę podczas poślizgu w tym kierunku, w którym miałem ustawione koła.