ASC+T to system który nie pozwoli doprowadzić do poślizgu kół podczas przyspieszania DSC wyprowadzi auto z poślizgu podczas skręcania to jest podstawowa różnica.
ASC+T to system który nie pozwoli doprowadzić do poślizgu kół podczas przyspieszania DSC wyprowadzi auto z poślizgu podczas skręcania to jest podstawowa różnica.
prawdopodobnie kolega arturo193 posiada ASC+T tylko że na przycisku będzie widniał napis ASC nie było przycisków ASC+T
Najważniejsze jet aby mieć 100% frajdy, frajdy z jazdy jaką daje BMW 7 Piotr Laskowski:p
Totalna bzdura. ASC+T tak samo wyprowadzi auto z poślizgu. Różnica jest taka, że ASC to tylko zamknie Ci przepustnicę przez co zmniejszy obroty silnika; ASC+T to dodatkowo przyhamowanie kół tylnych; DSC hamuje tym kołem którym chce (przednie też) dodatkowo "widzi" w jakim położeniu są koła dzięki czujnikowi obrotów na kolumnie.
Nie ma przycisku ASC+T. Jest tylko ASC lub DSC. To czy masz ASC czy ASC+T wychodzi po rozkodowaniu VIN-u :D
Ostatnio edytowane przez MariuszE38 ; 10-02-2012 o 09:00
ex:
E36 325 TDS AC Schnitzer (160KM, 305Nm)
E38 728iA Shadowline Individual
E53 X5 4,4i Sport Pack
Radzę poczytać, zanim coś napiszesz - pierwsze z brzegu - http://www.bmw-tech.pl/artykul/histo...asc-asc-t-dsc/
Uważasz, że ASC+T nie wyprowadzi auta z poślizgu? To przejedź się takim, szczególnie przy obecnych warunkach pogodowych.
ex:
E36 325 TDS AC Schnitzer (160KM, 305Nm)
E38 728iA Shadowline Individual
E53 X5 4,4i Sport Pack
"Przejedź się" to moim zdaniem za mało, bo ocenić skuteczność systemu.
Trzeba by zrobić przynajmniej jakąś próbę omijania przeszkody -- starczą 2 duże puste pudła i placyk.
Z mojego jeżdżenia wynika, że DSC umie zacieśnić łuk przy skręcaniu i "esowaniu" na śniegu -- pedał gazu lekko wciśnięty (więc nie ma potrzeby przymykania przepustnicy). Tergo ASC+T nie potrafi i auto wejdzie w podsterowność.
warunek dla obu: jeśli kąt znoszenia bocznego nie jest zbyt duży (opona nie idzie bokiem) i starcza przyczepności.
http://www.mototechnika.republika.pl...tbocznego.html
Skrzynie automatyczne się zużywają! Przy przebiegu 200 kkm nie oczekujcie bezawaryjnej pracy...
Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek.
G. K. Chesterton
ASC+T wyprowadzało mnie z poślizgu +- 70 stopni ale i tak nie ma porównania do DSC - to dopiero potrafi prowadzić auto będące w poślizgu.
ex:
E36 325 TDS AC Schnitzer (160KM, 305Nm)
E38 728iA Shadowline Individual
E53 X5 4,4i Sport Pack
Tak czy inaczej na rajd Dakar się nie wybieram więc to co jest wystarczy...nie ma się o co drapać...ASC DSC...oba systemy napewno pomagają i to znacznie.Pozdrawiam.
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
Ale jaki to konkretnie był poślizg?
Te 70 stopni brzmi dla mnie kosmicznie. :icon_confused:
Mam DSC i wiele razy mnie ratował przy prędkościach rzędu 60 km/h na śliskiej nawierzchni, ale kąty były rzędu 5-10* nad- i podsterowność.
Przy kątach większych niż 30* nic nigdy nie zdziałał -- ale to było na świeżym mokrym śniegu, gdzie hamowanie było bardzo nieskuteczne. Głównie podsterowność pokonywała DSC.
Na mokrym nie sprawdzałem -- albo nie zauważyłem ingerencji :D
Skrzynie automatyczne się zużywają! Przy przebiegu 200 kkm nie oczekujcie bezawaryjnej pracy...
Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, to nie jest tak, że w nic nie wierzą, ale wierzą w cokolwiek.
G. K. Chesterton
Poślizg przy małej prędkości, ok. 40km/h podczas gołoledzi. Do kąta prostego jeszcze trochę brakowało ale zaciągnęła mi kaganiec i nie dała bardziej wyprzedzać przodu (zamknęła gaz, zahamowała tył i po chwili jechałem znowu prosto).
Przy DSC dodatkowo bardzo szybko podczas poślizgu potrafiła zmienić kierunek jazdy, czego ASC+T nie potrafiło - ono tylko prostowało szybko auto do pasa drogi, a DSC pozwalało na jazdę podczas poślizgu w tym kierunku, w którym miałem ustawione koła.
ex:
E36 325 TDS AC Schnitzer (160KM, 305Nm)
E38 728iA Shadowline Individual
E53 X5 4,4i Sport Pack