jechałem z moim kolegą i jest moim świadkiem byłem włąsnie w ubezpieczalni i powiedzieli żęby nic narazie nie ruszać. Mendy muszą ustalić sprawce itp na moje oko naprawa pochłonie około 5tyś polskich złotych.Mam czekać na wezwanie na policje i maja mnie dalej kierować