zaczęło się od tego że czasem palił za pierwszym razem a czasem za drugim piątym i dziesiątym. Wczoraj przyjechałem zgasiłem na 5 min i już nie odpalił próbowałem ze 100razy i nie załapał, kontrolki się świecą aku dobry rozrusznik wyjąłem i tez dobry. Nie wiem co to może być jakby coś nie dochodziło do rozrusznika bo przekręcam zapłon i nic się nie dzieje nic nie gaśnie nic nie łapie kompletnie cisza...