To rzućcie okiem na te: http://www.autoscout24.ch/Search/Lis...7&priceto=3000
Są 3x lepsze niż w PL za te pieniądze i pod maską nie ma drutów a w wydechu dziury...
To rzućcie okiem na te: http://www.autoscout24.ch/Search/Lis...7&priceto=3000
Są 3x lepsze niż w PL za te pieniądze i pod maską nie ma drutów a w wydechu dziury...
Ale kupując w Szwecji czy Finlandii ma się większą pewność co do samochodu ( przebieg itp ), czego już nie można powiedzieć np o Niemczech. Pod warunkiem, że się samemu pojedzie kupić. Handlarzom sprowadzającym samochody też ufać zbytnio nie można. Poza tym wątpię, żeby można było znaleźć auto warte uwagi poniżej 16-18 tyś.
Ale ma rdzę na błotniku ( 750 - prawy tylny ). :P a 735 ma chyba stuknięty delikatnie zderzak z tyłu w lewym rogu ale nie jestem pewny. Ale tak jak mówisz, mechanicznie może być dużo dużo lepsze.Zamieszczone przez Michal750
http://www.auto24.ee/used/917550
Ostatnio edytowane przez krzysiek7er ; 07-02-2012 o 20:43
A moja jest malowana i ma cały błotnik z tylu przerdzewiały... I Co Z TEGO kiedy ma silnik utrzymany jak by miał ze 30tys przebiegu i nową skrzynię? Chłopaki, po blachach to się kupuje astrę a nie 7er. Powiedzmy sobie szczerze - koszt napraw blacharskich jest ułamkiem kosztów związanych z mechaniką w e38, nie mówiąc już o tym że nie mają zadnego wpływu na działanie auta.
tak jak mówisz - mechanicznie na 90% jest duuuuzo lepszy egzemplarz szwajcarski.
Ja zapłaciłem na polskie 10tys. zł. Był wyrejestrowany i oddany w rozliczeniu. :]
To trafiłeś na okazję ( taką prawdziwą nie pseudo ). A z Astry proszę się nie śmiać bo sam nią teraz jeżdżę :D ( i nie był to zakup sercem, żona wybierała ;/ )
Gdybyś był zdecydowany na auto ze Szwajcarii można je przywieść na lawecie za ok 2000 zł. Myślę że warto nawet w ciemno. Opłaty na miejscu z rzeczoznawcą to następne 2000zł. Płacisz tylko Vat 18% w DE i akcyzę bodaj 20% w PL. Polecam bo byłem i widziałem tam samochody. Zwykle wyglądają słabo, ale wymagają tylko odrobiny troski.
Ludzie.
1. Nie tylko w polsce są druty. Nie tylko za granicą są dobre auta.
2. Tutaj piszecie o dobrym egzemplarzu za 20++ tys. a wątek obok za model 7xx z roku yyyy to forumowicze wyceniają nascie tys pln
3. Rozumiem wydać 4000 za " przewóz" auta wartego 50tys, ale za warte ok 12-17 tys to niepoważne
4. Skoro u nas są same druty to czym jeżdżą forumowicze? Przeciez często sami sprzedają i zmieniają auta
5. Opinia że ekonomicznie sensowniej jest kupić ulepe blacharska niż auto do poprawek mechanicznych... Nazwę dyplomatycznie "kontrowersyjną opinia"
6. Tak można długo. Ale prośba o użalanie się nad cenami używanych aut vs własne marzenia o ich wartości gdzie indziej... I nie robienie ot
Ostatnio edytowane przez jimbo22 ; 07-02-2012 o 22:14
W takim razie zamykam się i czekam z niecierpliwością na Twój zakup. Powodzenia ;)
Na Austrię bym nie patrzył nawet. Auta tam droższe niż w DE i przeważnie marniutko utrzymane. I to nie tylko pod względem kosmetycznym, ale i mechanicznym
Była prośba o nie robienie OT ....
Ostatnio edytowane przez Anatol ; 08-02-2012 o 00:16
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem