Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Odpalanie przez kable rozruchowe

  1. #1
    Początkujący Użytkownik Awatar robert e38
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    87
    BMW
    740i
    Skąd
    pultusk

    Odpalanie przez kable rozruchowe

    Witam.Dzisiaj rano sąsiad poprosił mnie o pomoc przy odpaleniu jego auta,oczywiscie jak to często bywa w taką pogode padł mu akumulator.Moje pytanie dotyczy elektroniki w naszych 7er, czy odpalenie inego auta ma jakiś negatywny wpływ? Pytam bo ktoś mi mówil że ma,a ktoś inny że nie.Wiec jak to z tym jest????

  2. #2
    Początkujący Użytkownik Awatar Leszek
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    97
    BMW
    e-38 740d
    Skąd
    Borne Sulinowo
    Witam.Ja akurat swoją odpalałem kilka razy inne auta i nic się mi nigdy nie stało.Warunek to ze auto musi pracować.
    Ostatnio edytowane przez WojtekD ; 02-02-2012 o 09:33

  3. #3
    Super Moderator Awatar EVAN
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    6,066
    BMW
    E38 '99 740iA, X3 M40i '20, I3s '20
    Skąd
    Kętaki
    Cytat Zamieszczone przez Leszek Zobacz posta
    auto mósi pracować.
    Tak, to jest ważne :D
    A co do tematu to można odpalać ale unikaj aut z silnikiem diesla.
    Moje EX - E38 730i '95, E38 735iA '98

  4. #4
    Vip Vip Awatar seban123
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    2,291
    BMW
    E65 745d i E32 M30
    Skąd
    Puławy, Lubelskie
    Blog
    1
    Miałem przypadki uszkodzeń alternatorów od odpalania aut na pracującym silniku. Dużo zależy od jakości przewodów.
    Jak są cienkie przewody np z supermarketu lub stacji to nic nie grozi od tego ale jak są konkretne to nie zalecam.
    Najlepiej jest zapiąć kable na zgaszonym silniku i dopiero wtedy odpalać. Poczekać z 20 minut aby się podładował padnięty aku. Zgasić auto, rozpiąć przewody i dopiero wtedy próbować odpalać. To jest najbezpieczniejsze. Inne metody na własne ryzyko.

    Ja mam takie przewody że mogę na zgaszonym silniku odpalić busa bez akumulatora. Tylko z mojego aku i samych przewodach. Zapięcie takich przewodów i odpalanie auta na pracującym silniku naprawdę grozi uwaleniem alternatora. Przeważnie diesle odpalam i nie ma problemu ale zawsze zgaszony silnik. Dwa razy robiłem alternator chłodzony wodą jak w m62 tylko że w w220. Poleciał bo właściciel ma firmę przewozową z busami i sam sobie uszkodził. Nikomu nie życzę takich napraw. Koszta to raz, czas to dwa i nerwy wyjmującego to 3.
    Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
    Albert Einstein

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •