Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 24

Wątek: Nie mogę jeździć z klimą

  1. #11
    Super Moderator Awatar olejus
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    6,698
    BMW
    BIEMDABLJU SEVEN FOUR FIVE
    Skąd
    Wrocław
    no ja muszę przyznać że to ustawiam zawsze 16 + klima i wszystkie nawiwey na mnie nawet pasażera (jest mi naprawdę chłodno)

    hmm odgrzybianie klimy --- nie ważne jak często Ty to robisz olejus znacznie częscięj :mrgreen:
    Pić trzeba ! Jeść można !

  2. #12
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    64
    Nie tylko BMW zaleca ustawianie klimy automatycznej na 22 stopnie. To zalecenie ogólne, stosuje się do niemal wszystkich aut. Kilkanaście lat temu, gdy klima stawała się w miarę popularna, podszedłem do tego „naukowo” z punktu widzenia chłodzonego kierowcy – miałem wówczas takie laboratoryjne możliwości.

    Ideałem byłoby, aby w kabinie panowała równomierna temperatura, bez prądów powietrza. W praktyce jest to oczywiście niemożliwe. Powietrze krąży, i to dość intensywnie. Punkty pomiaru temperatury dla potrzeb regulacyjnych klimy ustawione są tak, że przy nakazie 22 stopni na twarzy kierowcy jest temperatura 19-20 stopni. Po ustabilizowaniu się cyrkulacji różnice temperatur między punktami oddalonymi o około pół metra mogą przekraczać 5 stopni Celsjusza, zwłaszcza jeżeli do akcji włączy się czujnik kompensacji bezpośredniego oświetlenia promieniami słonecznymi.

    Ustawienie nakazu 22 stopni jest wystarczające do ochrony przed upałem, a nie powoduje szoku termicznego przy wychodzenie z wychłodzonego auta na zewnątrz. Pozwala też na luksus zapominania o konieczności przyzwyczajania organizmu do mającego nastąpić za kilka minut wyjścia w upał - tym bardziej, że nie zawsze takie przewidywanie jest mozliwe.

    Optymalnym ustawieniem strumieni nawiewów chłodnego powietrza jest skierowanie ich do góry i od siebie. To załatwia sprawę optymalnego chłodzenia kierowcy, utrudnia nieco życie pasażerom. Zwłaszcza złośliwy jest tu strumień puszczony na sufit, który opada na twarze i kolana pasażerów z tyłu. Nieco łagodzi sprawę przeciwsobne puszczenie strumieni nawiewów przy klimatyzacji strefowej, ale i tak nierównomierności temperatury są odczuwalne. Stąd późniejsze dolegliwości, podobne do tych, których można się nabawić przebywając w pomieszczeniach owiewanych przeciągami. Niemniej taki układ jest najkorzystniejszy dla kierowcy. Odpowiedź na pytanie, kto jest najważniejszy w samochodzie, to już inne zagadnienie.

    Z punktu widzenia trwałości klimy najlepiej byłoby, gdyby chodziła na okrągło. Zapobiega to zjawisku biernego starzenia się urządzeń mechanicznych, objawiającego się powstawaniem wgnieceń wywołanych nieruchomym położeniem wobec siebie elementów z założenia ruchomych i powstawaniem nalotów rdzy w miejscach szczątkowego zalegania wilgoci. Zjawisko to znane jest np. przy długim nieużywaniu samochodu, którego zużycie niektórych elementów może być większe niż auta stale jeżdżącego. Wpływ stałego włączenia klimy na czystość przewodów powietrznych jest jeszcze większy. W przypadku samochodu jeżdżącego 150-200 km dziennie (5-6 tysięcy miesięcznie) przewody mogą zachować wystarczającą czystość nawet przez trzy lata.

    Stałe, latem i zimą, włączanie klimy nie ma niestety samych zalet. Podstawową wadą jest częstsze niż zwykle uruchamianie wiatraka, pracującego przy włączonej klimie, co powoduje szybsze zużycie elementów obracających się. Straty wynikające ze zwiększonego zużycia paliwa są niewielkie, a przy dużych silnikach wręcz pomijalne. Robiąc bilans zalet i wad jeżdżę ze stale włączoną klimą – uznałem, że zalety znacznie przewyższają wady.

    Nadmierne wysuszanie powietrza to już inne zagadnienie. Ludzie pracujący gardłem – piosenkarze, śpiewacy – mają przez to podczas upałów znacznie cięższe życie niż przeciętny pożeracz kilometrów.

    Pozdrówka

  3. #13
    Vip Vip
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    3,880
    BMW
    750iL
    Skąd
    Bielsk Podlaski
    ogolnie ok ale zimą niewszystkie uklady klimatyzacji sie wlączaja, do prawidlowego dzialania klimatyzacji i ogolnie do dzialania jest potrzebna temperatura powyzej 0 stopni celcjusza, przy nizsze niejest parownik klimatyzacji niedziala, jak wiadomo klimatyzaja niezchladza powitrza a wyciaga "temperature" z auta,

  4. #14
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    64
    Cytat Zamieszczone przez krzywy191
    ogolnie ok ale zimą niewszystkie uklady klimatyzacji sie wlączaja
    Zimą chodzi wyłącznie o pracę elementów mechanicznych. Nieużywane zachowują się jak samochód stojący przez pół roku w garażu.

  5. #15
    Vip Vip
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    3,880
    BMW
    750iL
    Skąd
    Bielsk Podlaski
    tyle ze w niektorych ukladach ponizej zera nawet kompresor sie niezalącza, choc niezmienia to faktu ze zimą tez mam wlaczaną klime :-)

  6. #16
    Super Moderator Awatar Anatol
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    6,149
    BMW
    e38 735 iA
    Skąd
    Warszawa
    [/quote]Zimą chodzi wyłącznie o pracę elementów mechanicznych. Nieużywane zachowują się jak samochód stojący przez pół roku w garażu.[/quote]
    Który narażony jest na dodatkowe działanie dużej ilości soli :-/

  7. #17
    Super Moderator Awatar EVAN
    Dołączył
    May 2007
    Posty
    6,066
    BMW
    E38 '99 740iA, X3 M40i '20, I3s '20
    Skąd
    Kętaki
    Ja jeźdze z klima przez cały rok i nigdy jej nie wyłączam. W VW T5 mam takie rozwiazanie że nawet jak sie wyłączy klimę to sprężarka dalej się kręci tylko wolniej.
    Najczęstszą przyczyną uszkodzenia sprężarki jest właśnie jej nie używanie.
    Temp. ustawiam na ok 19,5-21 St. i chory jeszcze nie byłem :mrgreen:
    Moje EX - E38 730i '95, E38 735iA '98

  8. #18
    Vip Vip
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    3,880
    BMW
    750iL
    Skąd
    Bielsk Podlaski
    w mercedesie w202 klime moglem wlaczac nawet zimą, wlaczal sie kompresor, klima chodzila i osuszala wnetrze auta, niewiem jak to bylo rozwiazane ale nawet przy -10 normalnie sie uruchamiala, byl odzielny wlacznik klimy na zime i rewelacyjnie zchodzila para z szyb, w vw kolegi nawet przy 0 stopniach klimy niewlaczy, sprezarka nawet sie niewlacza

  9. #19
    7ka
    Gość
    czyli co ?? jezdzic na klimie caly czas?? a jak jest zimny silnik to nic nie przeszkodzi itp..czy wlaczanie i wylaczanie powoduje wieksze mozliwosci zuzycia..dobrze kumam ??

  10. #20
    Vip Vip
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    3,880
    BMW
    750iL
    Skąd
    Bielsk Podlaski
    przy uruchomieniu silnika na wlaczonej na stale klimie po okolo 2-3 sekundach od odpalenia kompresor zalącza wbudowane sprzeglo, i dzieje sie to przy kazdy zapaleniu, jezeli w czasie jazdy ciagle wlaczasz i wylaczasz klime sprzeglo te zuzywa sie tak gdybys odpalal i gasil auto, a wiadomo wytrzymalosc tego mechanizmu jest ograniczona, j apowiem tak: jezdze caly czas na klimie, zimą tez i to na tyle, co sie bedie dziac to niech sie dzieje ale nieuzywana klima psuje sie czesciej niz eksploatowana non-stop jak ci za zimno podnies temp a nie wylaczaj klime, chyba ze musisz, ja czasem wylaczam ale staram sie jezdzic non stop,

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •