
Zamieszczone przez
wiku
Powiem wam , że kupując auto od maćka bardzo bałem się o to że ma tak bardzo obniżony zawias( z tego co pamietam to przód -40 tył -50, maćku popraw jesli sie mylę), ale przejechałem autem 1300km i uwierzcie mi że naprawdę nigdzie nie zawadziłem podwoziem. Nie mówię że nigdy nie zawadzę ale jak na razie jest dobrze. Z racji bardzo szerkich opon(tył 275) trochę autem nosi w koleinach, ale to tylko tam gdzie te koleiny są naprawdę wyraźne.Wiadomo że auto na tych amorach(bilstein b8) jest wyrażnie sztywniejsze , ale mnie to akurat pasuje. Ja najbardziej bałem sie o podwozie, a po przejechaniu ponad tysiaca kilometrów moje obawy były chyba niepotrzebne. (żeby nie zapeszyć: tfu tfu tfu)