Siemanko;D Odpaliłem przed chwila autko i usłyszałem dziwny świst dobiegający spod autka zgasiłem je i po przekręceniu stacyjki na 2 pozycje znowu ten sam świst myślałem ze to nawiew wiec wyłączyłem całkowicie ale dalej to samo potem chciałem odpalić z powrotem i tu psikus akumulator padnięty;// na szczęście sąsiad okazał się pomocny i któryś raz z kolei użyczył mi prądu auto odpaliło po chwili podpowiedział mi ze to może być pompa paliwa ale czy na pozycji 2 ssie paliwo? chyba ze webasto ale nie było słychać jak pracuje tylko ten świst;/// dodam też ze aku mi już pada któryś raz wzmacniacz mam podpięty na pewno dobrze wyłącza się 60 sek po wyłączeniu radia z reszta problem z siadającym akumulatorem pojawiał się już zanim miałem wzmacniacz..czego to może być wina?
Przepraszam ze łącze te tematy ale wydaje mi się ze to może mieć coś wspólnego bo zaraz po zgaszeniu i chwili świszczenia ok minuty- aku padł;/