nie wiem, nie widzialem skad bylo tamto ogloszenie.
No jest reanimowanie trupa i dlatego tez zastanawiam sie czy warto - bo ceny czesci drozeja, a highline czesto maja problemy z elektryka, ktorej naprawa liczona jest w kilku tys pln. Do tego ogarniecie jej mechaniczne, lakieru, moze sie zrobic z tego ladna kwota.
Najpierw trzeba obejrzec blacharke, jesli widac slady powypadkowej przeszlosci(tzn pomijam jakas szpachle na masce czy cos), ale np prostowane kielichy, podloge czy grzebane podluznice, to taki HL raczej jest nic niewarty. Pojezdzic tym i sprzedac dalej raczej ciezko, bo na taki samochod trzeba juz amatora - a jak ktos szuka, to raczej kolekcjonarsko niz do tego by zajezdzic i zezlomowac....