Hehe.
Ciekawa metoda resetu kompa tylko jakiego?
W 7 jest ich trochę.
A dlaczego najpierw minus a następnie plus.
Dlaczego ma pochodzić 3 minuty a dopiero rundka. Zapomniałeś powiedzieć o wyłączeniu zapłonu między rundką a jazdą na przynajmniej 45 sekund.
Reset kompa co napisałeś tyczy się kompa od silnika. Nie do końca trzeba tego przestrzegać tak rygorystycznie. W kompie jest kondensator który ma przytrzymać napięcie na kilka minut po zdjęciu klemy. Złączenie klem i włączenie zapłonu skutecznie rozładowuje go w ułamek sekundy. Tak naprawdę po odpaleniu dobrze aby sobie pochodził z 10 minut na wolnych obrotach. Po tym go zgasić i odczekać power luch czy jakoś tak a w praktyce jakieś 45 sekund. Komp zapisze sobie wtedy korekty. Można wtedy go odpalić i się przejechać kilka km w normalnym stylu jazdy. To dotyczy tylko silnika. Reszta jest niezależna. Nie wymaga takich procedur. No może jedna ważna.
Nie wolno zdejmować klemy od razu po wyłączeniu zapłonu!!! Potrafi się wtedy wysypać synchronizacja immo z kompem silnika i po założeniu klemy nie odpali. Mowa o tych 45 sekundach odczekania. Wtedy są przesyłana ważne informacje między kompami.
Po założeniu klemy dobrze jest odczekać z minutę przed włączeniem zapłonu. Reszta jest mało istotna.
Za to kompy lubią się gubić czasami i wystarczy zdjąć klemę jeszcze raz.