Dziś na cos wpadłem całkiem przypadkowo. Kiedy przełączam sobie zasilanie z Pb na LPG jadąc cały czas tak samo wskazówka spalania automatycznie wzrasta o jakieś 3-4l/100

Jestem prawie pewien ze wynika to z faktu iż silnik (sondy) łapie za ubogą mieszankę i zwiększa czasy wtrysków (i wtedy też STAG zwiększa te czasy) a to niedobrze bo miara dobrze wyregulowanej instalacji LPG jest to że sterownik benzynowy nie zauważa żadnej różnicy tj. nie zmienia czasu wtrysków benzyny - czy mam rację?