Panowie chyba troszkę za poważni jesteśmy na rozmowy z dziećmi, które jeżdżą czasem tym co pod nieobecność tatusia uda się szarpnąć na miasto...
Poziom intelektualny tych "forumowiczy" mówi sam za siebie, więc po co roztrząsać daremny temat. Dla mnie to śmiech i żenada ale niech się blokersy czymś zajmą.... a nas nie ubedzie od opisów na jakimś śmiesznym portalu. ;D