No to widzę, że było ciekawie, Aż mi serce ściska, że Wy mieliście wszystko dopięte na ostatni guzik, nawet razem z pogodą, a ja musiałem kisić się na jakiejś Komunii, no ale od czego są następne razy. Fajne fotki, można przez chwilę się poczuć jak by się było obecnym............