Masz racje, stąd moja wypowiedź że Toyocie z 2011roku wiele brakuje do e38. Natomiast porównując właściwe klasy czyli w tym przypadku Lexa LS400 lub LS430 ( co jest już trochę na wyrost gdyż zaczął być produkowany wtedy gdy kończono e38 ) moim zdaniem e38 wypada o niebo lepiej. Miałem okazję krótki czas użytkować obydwa, a 750 poruszam się od dłuższego czasu, więc mam jako takie porównanie. Lexus mógłby wygrać pod względem wyciszenia, jakość wykonania niestety ''po japońsku'' - poprawnie ale bez szału. Czuję się po prostu jak w lepszej Toyocie.
Ale faktycznie zrobił się OT :)
Wracając. Osobiście za zadbane e38 po lifcie byłbym w stanie dać 35-40tys. Jeśli miałaby to być igiełka z przelotem do 100kkm ( co zdarza się w de ) to i adekwatnie więcej :)