Panowie, darujcie. O wyższości LPG nad resztą świata już nieraz było. Każdy leje co chce, jednych stać innych nie, a jeszcze inni wola tę kasę wydać na co innego.
Z tą gadką że studenta stać na 750 to darujmy sobie również. Jakoś nie widzę stajni BMW pod każdą uczelnią. A ci studenci których ja znam popylali pociągiem, autobusem, względnie jakimś starym golfem lub tico. Więcej luzu, mniej napinki, serio.
Wracając do tematu ceny. Zdrowe 7er to doinwestowane 7er. Zacznijmy od tego. Mało kto sprzedaje dobre auto. Są rodzynki ale jest ich bardzo mało. Ja bym za swoje chciał przynajmniej część kasy którą utopiłem a rachunek też dobija powoli pod 50k. Mimo tego jest jeszcze parę rzeczy i na upartego jak bym chciał zrobić wszytko na 100% to jeszcze trochę bym musiał wsadzić. A ceny rynkowe są jakie są. Także cena ceną ale sprzedaje się za tyle za ile ktoś chce kupić i jeżeli nam to odpowiada w danym momencie.