Dzuda, był u mnie nie raz, pisaliśmy dużo o autach, dłubaliśmy razem w garażu i jak doszło do zapłaty to najpierw odwlekał że niby nie ma i takie ta, ok mówę, spoko, nie masz, oddasz później. ale mijał jeden miesiąc, drugi, trzeci a kasy nie ma, co więcej kontaktu też nie ma. Powiem ci tylko że nie tylko ja miałem taki problem z nim, miała go conajmniej jeszcze jedna osoba ale to jak będzie chciała to się sama ujawni