Nie no to już przesada
http://finanse.wp.pl/kat,104122,titl...l?ticaid=1d828
Ceny rosną a zarobki w Polsce nie :( dojdzie do tego że ludzie zaczną jeździć "rowerami"
Nie no to już przesada
http://finanse.wp.pl/kat,104122,titl...l?ticaid=1d828
Ceny rosną a zarobki w Polsce nie :( dojdzie do tego że ludzie zaczną jeździć "rowerami"
Znaczy się dobrze, że założyłem lpg :)
"Gad demet" jak tak dalej będzie za niedługo pojawią się pierwsze e32 lub e38 z zeswapowanymi silnikami 1.6 m10 lub m40 :)
Ostatnio edytowane przez marek1132 ; 06-12-2011 o 15:37
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford
ja już dawno do roboty komunikacją miejską śmigam
niestety cofamy się w rozwoju i spełni się powiedzenie "100lat za murzynami" ,bo oni będą śmigać samochodami a my rowerami :D
Grzechu4don, trafiles w dziesiatke. Tu gdzie jestem, Nigeria, benzyna kosztuje 1,30 zl, i jezdza najnowszymi samochodami (oczywiscie nie wszyscy). Pojemnosci ponizej 2 litrow to rzadki okaz.....A my bedziemy jezdzic rowerami. Mysle, ze za rok, dwa lata benzyna bedzie po 8 zl, a nawet moze wiecej.
Polskich firm tu nie ma bo nasz rzad nie dba o rope nafowa. A tu sie przelewa..... Sa miejsca, ze praktycznie sama wyplywa....
Takie zycie, a moze dozycie....
nie do wiary!!!!! nic tylko kupować w Wenezueli i sprzedawać u nas!
cytuję sąsiedni temat:
"Osobnym tematem są ceny benzyny. Jeszcze przed wyjazdem do Wenezueli mieliśmy świadomość niskiej ceny paliw. Już w pierwszego dnia mieliśmy okazję rozmawiać z Wenezuelczykiem na ten temat i mimo, że wszyscy dość dobrze mówiliśmy po Angielsku nie do końca mogliśmy się w tej sprawie porozumieć. Słyszeliśmy o setkach litrów za jednego dolara co wydawało nam się jakąś abstrakcją i uznaliśmy, że się po prostu nie zrozumieliśmy. Do sprawy powróciliśmy przy okazji rozmowy z właścicielem biura podróży w Santa Elenie, który na pytanie ile kosztuje benzyna odparł, że nie wie dokładnie, ale swój motor do pełna tankuje za 3 boliwary czyli za jakieś 1 zł. Podobne pytanie zadaliśmy kierowcy samochodu terenowego, który wiózł nas na trekking na Roraimę. Dowiedzieliśmy się jedynie, że on też nie wie, ale swoją terenówkę tankuje do pełna za 5 boliwarów czyli za jakieś 1,7 zł. Próbowałem to sobie przeliczyć. Tylko biorąc pod uwagę, że do baku motocykla wejdzie max 10 litrów a do terenówki pewnie z 80 litrów, ceny za litr wychodziły mi zupełnie inne.
Sprawę wyjaśniliśmy dopiero na stacji benzynowej, którą odwiedzaliśmy kilkukrotnie pokonując długą trasę wynajętą taksówką. Cena benzyny bezołowiowej to koszt 3 groszy za litr przy czarnorynkowym kursie wymiany. Dowiedzieliśmy się również dlaczego nikt nie wie ile benzyna kosztuje.
Proces tankowania wygląda następująco:
Wystarczy podjechać pod dystrybutor, pod którym stoi już ktoś z obsługi. Nawet nie trzeba wychodzić z samochodu. Po chwili nawet bez pytania mamy zatankowane do pełna. Nasz kierowca w odróżnieniu od nas nawet nie zerka na dystrybutor. Nawet nie wie ile zatankował i ile ma zapłacić. Wyciąga rękę przez okno, płaci 4 boliwary i odjeżdża.
My bacznie obserwowaliśmy dystrybutor: zatankowaliśmy 20 litrów za 1,8 boliwara czyli jakieś 60 groszy. Kierowca zapłacił napiwek większy niż wartość benzyny. Dlatego większość osób nawet nie wie ile ona kosztuje :). Ilekroć myślę o cenie benzyny w Wenezueli zastanawiam się, gdzie bym jeździł gdyby u nas była taka cena."
Nie do wiary!!!!!!
Nie ma w języku ludzi kulturalnych słów które oddały by to co sobie myślę o takiej podwyżce .
Będziesz Miał W_ _ _ _ _ _ e