Irek,rozpętałem wojnę tym tematem na forum :D
Irek,rozpętałem wojnę tym tematem na forum :D
Nie wiem o co chodzi wam w tych dosc uragliwych komentarzach tego aczkolwiek ladnego i jak na polskie warunki zdrowego samochodu. (Na zdjeciach wyglada na zadbany egzemplarz). Nikt go nie obejrzal na zywo a piany nabite na 6stron forum...
Gosc mial kaprys/zachcianke to sobie "alpina" przykleil, powtorze PRZYKLEIL, a nie wyciachal dlutem lub spawarka wiec w czym ma byc problem??
Jak ktos kupi to auto i nie bedzie chcial "alpiny" to sobie naklejki w 10min oderwie i po sprawie. :)
Cena- coz to decyzja wlasciciela kiedys chcial 10 teraz 15 - bylo kupowac jak byla za 10 :p
Każdy człowiek jest jak książka, ma dobre strony, wystarczy tylko przekartkować te złe !!!
Bo wk****a mnie takie gadanie. Rozumiem, że w przypadku E32 miernik lakieru może się przydać do znalezienia ewentualnych miejsc położenia szpachli, ale żeby czepiać się 200 mikronów w 20-sto letnim aucie to jak dla mnie gruba przesada. Chcesz mieć 120-150? Zapraszam do salonu. Tam takie są...
W salonie też można kupić nowe auto malowane kilka razy :)
Oczywiście, że lakier o grubości 200-270 mikronów to żadna tragedia, tym bardziej, że jak mi przekazał ktoś kto oglądał auto osobiście lakier wygląda na ładnie położony. Aczkolwiek na żywo auto nie wygląda aż tak oszołamiająco jak na fotkach z Allegro. Naprawdę nie trzeba iść do salonu żeby mieć auto z fabrycznym lakierem.Ja takie miałem i są takie na rynku, trzeba tylko dobrze poszukać. Niestety sprzedający to auto nie chce za nie mało, a przy takiej kwocie rosną również i oczekiwania...
Chłopacy, proszę o szczerą opinię ? Jak wygląda jej stan techniczny ? Ktoś oglądał ? Rzuciło się coś w oczy co jest do zrobienia w przyszłości ? Blacharsko jak wygląda ? Pozdrawiam !
Jak piszecie o tych przekroczonych mikrometrach o kilka procent to odrazu przypomina mi się program na tvn o cofaniu liczników,samochód w idealnym stanie,technicznie ok,ale jakiś "ekspert" mówi,że cofnięty licznik o 50 tyś km,jak najdalej od tego auta....Auto było malowane i to jest normalna grubość lakieru,to co mają powiedzieć właściciele aut zaytkowych po gruntownym remoncie,tam grubość lakieru jest o wiele większa (naprawy blacharskie) a i tak osiągają wysokie ceny.Nie tak dawno mierzyłem grubość lakieru w e46,w niektórych miejscach wartość przekraczała 1100..1200 um,przy czym 1000 um równa się 1 mm,wydaje się niewiele,a ile jest jeżdżących aut,które mają po 2..3 mm szpachli a nowy właściciel nawet o tym nie wie.
- 80-200 mikronów taka jest fabryczna grubosc powłoki
- 200-300 mikronów po małych poprawkach lakierniczych tzw drugi lakier
- 300-500 powierzchnie po naprawach blacharskich które były lekko wyrównywane szpachlami (natryskowymi)
- powyzej 500 mikronów , grubsze roboty blacharskie z "konkretnym" szpachlowaniem
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford
Panowie ! Piszcie proszę co i jak dokładnie z tym egzemplarzem :) Jestem zainteresowany poważnie zdobyciem tego samochodu, jakieś wady ? Mechanicznie jak ?