Na obudowie elektrozaworu (to chyba czujnik, o którym wspominasz) są 4 śruby, dwie mocują go do przekładni, a dwie skręcają denko z korpusem EZ.
TAK to wygląda po rozkręceniu.
Można poczyścić iglicę i jej kanał. Niektórzy, łącznie ze mną, naklejają radiatorki, np. dedykowane do procesorów, na EZ, żeby lepiej odprowadzać ciepło.
Ja pokusiłem się nawet o wykonanie osłony termicznej.
Obydwa zabiegi zastosowałem na starym EZ i nie przyniosły efektu, ponieważ zapchane sitko było winowajcą.
Założyłem nowy EZ i używam na razie bez "wspomagaczy".