Auto jak auto, wygląda na zwykłą serię na pierwszy rzut oka zadbana. Trzeba pojechać, pomacać, powąchać itp :) Przebieg jak zawsze śmieszny, książki pewnie nie ma, ciekawe tylko po co rejestrował i od razu sprzedaje? Jakby to była jego polityka handlu to passata, którego ma na innej aukcji też by zarejestrował :)

A tak ogólnie to kiepsko, że nie ma grzanych siedzeń. Bez nich w zimie nie jest ciekawie.