Bilans starcia e12 z e32 jest taki, że decyzja o podmianie silników w tych pojazdach, zajęła by mi tyle co wypicie małego piwa.
Zastanawiać by się można, gdyby faktycznie w tym e12 siedział motor z którym wyszedł z fabryki, a cała reszta trzymałaby ściśle fabryczną specyfikację.
Jest jednak inaczej, dlatego też nie zostawiłbym mu zdrowszego motoru, nawet gdyby reszta była ze złota.
Nikogo nie zamierzam przekonywać też do swoich racji i nie łudzę się że to w jakikolwiek sposób wpłynie na cokolwiek.