Zrobili cie po amerykansku. Nawet po 2 dniach po zakupie nic bys nie wskorał. Dobrze, ze mamy Sebka.
Zrobili cie po amerykansku. Nawet po 2 dniach po zakupie nic bys nie wskorał. Dobrze, ze mamy Sebka.
Witam Ja już po wymianie rurki w E65 kupiłem od sebka robiłem sam i jak na razie ok polecam.
Sebek czyli ten ziomuś tu na forum?
Ile taka przyjemność Sebek u ciebie? U konkurencji wypytałem to 1300zł za tą rurkę.
I przeczytałem cały ten temat, i chyba zmieniam zdanie na temat tego silnika, że wszystko co na N to złe bo pomijając tą rurkę to podobno lubią się zacierać tłoki.
A no właśnie, przeczytałem cały temat, i nadal nie rozumiem dlaczego zmieniacie całą rurkę która nie jest tania, jeśli winne jest tylko uszczelnienie. Ktoś mi to wyjaśni? Nie można dostać lub dorobić samego tego uszczelnienia czy ona też się w jakiś sposób zużywa?
Można wymienić tylko oring, ale żeby wyciągnąć rurkę w jednym kawałku trzeba rozebrać cały przód auta łącznie ze ściąganiem górnej pokrywy rozrządu. Patent rurki od Sebka polega na tym, że można ją "skrócić" i włożyć od góry na swoje miejsce, po czym rozkręcić do wymaganej długości. Czyli cena samej rurki teleskopowej jest około 4-5 razy droższa od ORI rurki, ale robocizna jest 4-5 razy tańsza.
To finansowo i tak na jedno wychodzi chyba jeśli damy ori rurkę z długą wymianą, czy tuningową rurkę z szybką wymianą? :)
To nie lepiej zapłacić 1000zł za robociznę plus nawet 100zł za oringi, niż 1300zł za rurkę plus pewnie z 500zł za robociznę?
Nie uważasz, że nikt by nie wymyślał teleskopowej rurki, gdyby to się nie kalkulowało? W USA mają nawet na to patent. Za 1000zł to może u Cytryna i Gumiaka by Ci zrobili - szypko i fahowo ;)
@Kusy6 patrz http://www.klinika-bmw.pl/feat/wycie...0-e65-e61-e70/
https://www.youtube.com/watch?v=EvMuL4WG96Q
https://www.youtube.com/watch?v=sBY74gLpHiQ
Podobny patent https://www.youtube.com/watch?v=zRzOjiZqmIc
Możesz jeszcze kupić taki "SPRAWNY" egzemplarz w którym rurka została przecięta a następnie połączona kawałkiem węża gumowego z zacisniętymi cybantami
Ostatnio edytowane przez miro ; 15-08-2017 o 16:52
Niedawno czytałem artykuł na anglojęzycznym forum na temat problemów bmw z nieszczelnościami w układzie chłodzenie. Główna teza było to ze w benzynowych silnikach jest za duże ciśnienie cieczy spowodowane zbyt wysoka praca silnika. W stanach sa firmy które kalibruja oryginalne termostatu zeby sie otwierały przy temperaturze max 95stopni. Co niby zmniejsza znacznie ciśnienie i rozwiązuje problem.
Nie jestem mechanikiem ale moze mieć to sens? Spotkał się juz ktoś z taka opinia?
Ja się spotkałem :)
Ta wysoka temperatura to tylko ekologia która niszczy silnik.
To jest to samo co z farbami wodnymi. Lakiernik który lakieruje wodnymi farbami jest dużo bardziej narażony na choroby i skrócenie swojego życia niż ten który pracuje na farbach konwencjonalnych. Odpowiedź jest prosta. Dla środowiska ekologiczne są wodne ale człowiek który naraża sie na rozpyloną farbę wodną wchłania ją w swój organizm ponieważ bez problemu miesza się ze śliną i śluzówką w nosie. Ekologia patrzy tylko na środowisko ogólnie a właściciel takiego samochodu jak w tym przypadku jest poszkodowany za własne pieniądze.
Edit
Zacieranie się silników N62,pękanie uszczelnień itd to tylko i wyłącznie wina wysokiej temperatury cieczy. O skrócenie przez to żywotności skrzyni biegów nawet nie wspomnę.
Można już kupić termostaty do tego silnika z dużo niższą temp. otwarcia . Pytanie tylko :Czy to już nie jest trochę za późno i jest tak jak z reanimacją umierającego ?
Ostatnio edytowane przez miro ; 15-08-2017 o 18:05
No to już zależy od przebiegu samochodu, ale lepiej późno niż wcale :)