Pokaż wyniki od 1 do 10 z 78

Wątek: Płukanie silnika przy wymianie oleju

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #23
    Vip Vip Awatar coboss
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    4,002
    BMW
    E38 730d
    Skąd
    Szlachta Rydzyńska koło wsi Leszno
    Cytat Zamieszczone przez dobrus Zobacz posta
    a co to za argument ? jak coś ma firmową nalepke tzn ze nie może zaszkodzić silnikowi? bo nie bardzo rozumiem. jeśli produkt ten byl testowany to zapewne w okreslonych warunkach. A warunki w silnikach są delikatnie mówiąc bardzo różne. a 2 sprawa jest taka,ze nawet jeśli sobie tym cudnym specyfikiem skrócisz żywot silnika to i tak niczego tej znanej firmie nie udowodnisz więc takie gadanie, ze przeszedl testy itd to pic na wodę. btw Castrol też jest dużym koncernem ;) ale to nie znaczy,ze produkuje dobre oleje.
    hehe przylgnie Ci nalepka najbardziej niereformowalnego klubowicza :)

    Mówisz 95% nafty. A pomyślałeś, że jacyś inżynierowie pracują nad produktem w laboratoryjnych za kasę jakiej nigdy na oczy nie ujrzysz po to aby stworzyć owe 5% czegoś co sprawi, że ta nafta stanie się kompletnie innym produktem o kompletnie innych właściwościach? To takie trudne do wyobrażenia sobie?
    No błagam ta rozmowa zmierza donikąd...

    Cytat Zamieszczone przez dobrus Zobacz posta
    A na koniec jeszcze powiedz mi skąd się wziela twoja opinia o ceramizerach. wyczytales na necie? czy uwazasz,ze skoro nie maja nalepki duzego koncernu z badaniami to są zle? bo ja akurat testowałem ceramizer w silniku (ceramizer to nie to samo co moto doktory etc) i wypadł bardzo korzystnie, więc nie wypowiadaj sie na tematy w ktorych nie masz wiedzy.
    1. Trochę ortografii i gramatyki czyli tzw poprawnej polszczyzny nie zaszkodzi.
    2. Chwalisz ceramizery, wiadomo chodzi o ceramizery mniejszych producentów czyli te w strzykawce co są gęstą mazią.
    A więc coś o nich powiem. Zastosowałem w moim 3.0d a ojciec w 1.9TDI od VW i w obu po kilku tysiącach siadły turbiny.
    Może to nie jest dowód, może to przypadek w obu silnikach bo fakt jest taki, że zarzucić tego im nie mogę bo przebiegi w autach były takie, że turbawki miały prawo się skończyć z przyczyn naturalnych. Ale np. w 2,5TDS wlałem ceratec od tytułowego producenta i w tym wypadku silnik był rześki przez kolejne 40 tys km a nie tylko 4 tys km to chyba świadczy jednak, że Ci inżynierowie i laboratoria mają jakiś wpływ na produkt końcowy.


    Cytat Zamieszczone przez dobrus Zobacz posta
    taaa ? a jakie masz ciśnienie w misce oleju podczas pracy silnika ? bo wg mojej wiedzy zerowe. podobnie jak na denkach tłoków, obudowie rozrządu, pod pokrywami zaworów itd itp czyli jednym slowem wszedzie tam gdzie gromadzi sie syf. a po 2 co to za porównanie piaskarki z obiegiem oleju w silniku - to calkowicie rozne zjawiska, zeby nie powiedziec,ze wręcz przeciwne
    Cytat Zamieszczone przez Rafciu Zobacz posta
    Coboss, zupełnie nie trafiłeś z tym porównaniem... Wystarczy nieco bardziej znać się na mechanice, by wiedzieć to co napisał Dobrus. Choć nie do końca ma on racje, ponieważ w skrzyni korbowej silnika panuje niewielkie nadciśnienie wynikające z pracy tłoków, przedmuchów, parowania oleju, wilgoci w nim zawartej itd, jednak nigdy nie będzie to ciśnienie 15 barów, które wyrzuca piasek z piaskarki
    Apropo Cytatu który pojawił się stronę wcześniej. Żal.pl ....
    Każdy olej po pewnych km przebiegu, będzie miał konsystencję "rzadkiej smoły", ponieważ każdy olej w jakiś sposób myje silnik i chłonie zanieczyszczenia, które dostają się do skrzyni korbowej najczęściej przez przedmuchy sadzy z komór spalania. Nie od dzisiaj wiadomo że najlepszym czyścicielem silnika jest dobry jakościowo olej syntetyczny (który w swoim pakiecie, posiada całą paletę dodatków czyszczących i chłonących zanieczyszczenia) i terminowa jego wymiana.
    Żadne płukanki nie zastąpią dbałości.

    No to jak wspominałem wcześniej skoro macie problem z wyobraźnią to teraz się skupcie na chwile i podam bardziej codzienne wydarzenie, może się tym razem uda. :D

    Wysp do miski z zimną wodą proszek do prania i wrzuć do niej na kilka dni brudne ciuchy.
    W tym samym czasie wrzuć inne brudne ciuchy do pralki i wsyp ten sam proszek, pierz je przez godzinę.
    Jaki będzie wynik eksperymentu??

    Chol... u Was w szkołach nie było chemii i fizyki a w telewizji nie puszczali chociażby zwykłego programu Galileusz? :D

    Ostatnio edytowane przez coboss ; 08-11-2011 o 11:21
    ---===Bo radość to suma drobnych przyjemności===---

    *** UWAGA! ACHTUNG! ATTENTION! ATENCION! ***
    Ze względu na ograniczony czas coraz rzadziej zaglądam na forum :(
    W sprawach pilnych proszę o kontakt na maila coboss@op.pl pamiętajcie o zaznaczeniu, że jesteście klubowiczami!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •