Płukanie silnika przy wymianie oleju

[dobrus]

Sorki, że padło na Ciebie bo w ten sposób pisze już któraś osoba z kolei a mnie to kuje w oczy :)

Weź garść piasku i sypnij nim np w felgę stalową, co się stanie? Nic? O kurde niemożliwe.
Wsyp później ten piasek do maszyny piaskującej i walnij tym samym piaskiem pod ciśnieniem, i co? Stało się coś? Wszystko zeszło? NIEMOŻLIWE!

;) i tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą pacę :D

Pozdrawiam

taaa ? a jakie masz ciśnienie w misce oleju podczas pracy silnika ? bo wg mojej wiedzy zerowe. podobnie jak na denkach tłoków, obudowie rozrządu, pod pokrywami zaworów itd itp czyli jednym slowem wszedzie tam gdzie gromadzi sie syf. a po 2 co to za porównanie piaskarki z obiegiem oleju w silniku - to calkowicie rozne zjawiska, zeby nie powiedziec,ze wręcz przeciwne :D

[lockbud]

Wydaje mi się że potencjalny klient płukanki będzie już w stanie ocenić czytając ten temat, czy ten środek jest coś wart, czy nie i dalsze przepychanki nie mają sensu. Oczywiście są zwolennicy jak i przeciwnicy, jak w każdym temacie, ale to niech oceni potencjalny nabywca na podstawie powyższych postów, AMEN.

[Bartos]

żeby udowodnić że płukanka coś daje, trzeba spuścić stary olej, nalać świeżutki zrobić płukankę i porównać który będzie czyściejszy, stary czy nowy :)

[WojtekD]

żeby udowodnić że płukanka coś daje, trzeba spuścić stary olej, nalać świerzutki zrobić płukankę i porównać który będzie czyściejszy, stary czy nowy :)

To już wtedy nie kosztuje 30,- zł ;D

[Rafciu]

Coboss, zupełnie nie trafiłeś z tym porównaniem... Wystarczy nieco bardziej znać się na mechanice, by wiedzieć to co napisał Dobrus. Choć nie do końca ma on racje, ponieważ w skrzyni korbowej silnika panuje niewielkie nadciśnienie wynikające z pracy tłoków, przedmuchów, parowania oleju, wilgoci w nim zawartej itd, jednak nigdy nie będzie to ciśnienie 15 barów, które wyrzuca piasek z piaskarki :)
Apropo Cytatu który pojawił się stronę wcześniej. Żal.pl ....
Każdy olej po pewnych km przebiegu, będzie miał konsystencję "rzadkiej smoły", ponieważ każdy olej w jakiś sposób myje silnik i chłonie zanieczyszczenia, które dostają się do skrzyni korbowej najczęściej przez przedmuchy sadzy z komór spalania. Nie od dzisiaj wiadomo że najlepszym czyścicielem silnika jest dobry jakościowo olej syntetyczny (który w swoim pakiecie, posiada całą paletę dodatków czyszczących i chłonących zanieczyszczenia) i terminowa jego wymiana.
Żadne płukanki nie zastąpią dbałości.

[dobrus]

jeśli mamy być juz tacy wnikliwi to w skrzyni korbowej w sprawnym silniku z zamknietym ukladem odpowietrzającym powinno panować podciśnienie.

[coboss]

Albo Wam brakuje wyobraźni albo w zaparte chcecie udowodnić swoją rację jak co niektórzy politycy :)
A tu ogólnie padło pytanie:
"Bo trochę się boje że przy nagarze jaki widać pod korkiem w moim aucie to mogę przytkać silnik."

I na to pytanie bezwzględnie padła odpowiedź, że TĄ KONKRETNĄ CHEMIĄ ZASZKODZIĆ NIE MOŻNA.
Jak komuś nie żal 30zł na wymianę oleju, niech płucze, może pomoże a może nie, ale zaszkodzić nie zaszkodzi na pewno.

[dobrus]

a ja bym żadnej nafty do mojego silnika nie nalał. jak ktoś będzie miał pecha to pięknie skróci sobie żywotność całego łożyskowania wału i może być tak że któraś magistrala się przytka. widzieliście te listwy smarujące wałki rozrządu i otworki w nich w V8? są bardzo małe a i ciśnienie na nich nie jest wysokie więc naprawde niewiele tego błota tam trzeba by je przytkać

ale jak ktoś lubi robić z siebie jelenia kupując naftę w cenie 60zł za litr to mi to nie przeszkadza :D

[tuczi77]

K...a, Dobrus Ty naprawdę jesteś taki odporny na argumenty czy tylko udajesz i piszesz tak nam na złość???

I jeszcze jedno. Engine Flush nie jest produktem firmy krzak, jak najczęściej jest to w przypadku wszelkiej maści magicznych cerazmizerów. Liqui Moly jest dużym koncernem i wypuszczenie na rynek takiej płukanki na pewno było poprzedzone wieloma badaniami i testami, które musiały wypaść bardzo pozytywnie skoro zdecydowano się na sprzedaż detaliczną. Nie wyobrażam sobie by taka firma mogła sobie pozwolić na sprzedawanie produktu, który mógłby zaszkodzić silnikowi, a w dalszej konsekwencji, wizerunkowi firmy.

[dobrus]

K...a, Dobrus Ty naprawdę jesteś taki odporny na argumenty czy tylko udajesz i piszesz tak nam na złość???

a co to za argument ? jak coś ma firmową nalepke tzn ze nie może zaszkodzić silnikowi? bo nie bardzo rozumiem. jeśli produkt ten byl testowany to zapewne w okreslonych warunkach. A warunki w silnikach są delikatnie mówiąc bardzo różne. a 2 sprawa jest taka,ze nawet jeśli sobie tym cudnym specyfikiem skrócisz żywot silnika to i tak niczego tej znanej firmie nie udowodnisz więc takie gadanie, ze przeszedl testy itd to pic na wodę. btw Castrol też jest dużym koncernem ;) ale to nie znaczy,ze produkuje dobre oleje. A na koniec jeszcze powiedz mi skąd się wziela twoja opinia o ceramizerach. wyczytales na necie? czy uwazasz,ze skoro nie maja nalepki duzego koncernu z badaniami to są zle? bo ja akurat testowałem ceramizer w silniku (ceramizer to nie to samo co moto doktory etc) i wypadł bardzo korzystnie, więc nie wypowiadaj sie na tematy w ktorych nie masz wiedzy.