5W40 był za rzadki i olej mi spływał do miski, zanim pompa napompowała to bywało głośno, ale nie zawsze (pierwsze 3 tyś wszystko było ok, zaczeły się upały i problemy). No i hydro się nie do końca napełniało na zimnym oleju (lekko kołysało silnikiem) Jak się dorbze rozgrzał to pracował równiutko. Żaden mechanik nie mówił, że vanosy hałasują/padają. A wielokrotnie słyszałem, że olej 300V poprawia te wszystkie mankamenty. Dam znać jak jest po wymianie i po kilku tyś km.