Mam problem z silnikiem M60B40
Na zimno chodzi nierówno, obroty czasem falują, broni się przed nie zgaśnięciem.
Po delikatnym dodaniu gazu trzepnie i dopiero zwiększy obroty. Na wyższych obrotach jest dobrze, na ciepłym chodzi bardzo dobrze i równo.
1) Sprawdziłem szczelność dolotu plakiem, raczej jestem pewny że nie łapie lewego powietrza.
2) Odpiąłem sondy lambda - brak różnicy przy chodzeniu na zimno.
Jedyna różnica to na ciepłym silniku obroty są o wiele niższe - chodzi bardzo równo gdzieś na 600obrotów. Nominalnie powinny być około 900 ze względu na zmodyfikowane sprzęgło które posiadam.
3) Nowe świece NGK
4) Silnik hamowany, jest niewiele poniżej serii. Przebieg 204tys, wydech bez katalizatorów na dwóch przelotowych tłumikach.
5) Nigdy nie było LPG
6) Uszkodzony jest termostat
Co może być powodem ?
Proszę użytkowników o wymianę wszystkiego co może być źle - systematycznie sprawdzę każdy pomysł.
z góry dzięki za pomoc