Mam taki problemik. Czasem jak odpalę samochód mam komunikat Otwartych drzwi. Świecą się światełka przy progach i lampka tak jakby było otwarte. Jak go zgaszę, zamknę normalnie z kluczyka i otworzę to już jest ok. Czyżby jakis czujnik nie stykał czy coś? Dzieje się to żadko ale jednak.
Damias: o tym sprzedajacy mi mowil. nie sluchalem dokladnie bo myslalem ze Ty tez to wiesz..
mowil ze czasem wlasnie sie tak dzieje. wspominal o czujniku przednich drzwi kierowcy.. moze sprawdz w jakim on stanie jest.. moze wystarczy go po prostu poprawic w jakis sposob:)
Spoko mi też mówił i nie mam o to do nikogo pretensji:) Tylko chciałbym ten problem rozwiązać. Nie bardzo wiem gdzie szukać tego czujnika i jak to wogóle wygląda:)
niech sie moze wypowie jakis znawca. ale w wiekszosci aut czujniki to takie "guziki" ktore w chwili zamkniecia drzwi sa przez nie wlasnie wciskane.
nie wiem jak to nawet wytluaczyc:)
Witam
Czujnik drzwi znajduje się w ryglu na słupku (to coś, o co chwyta zamek z drzwi) myślę ze w miarę zrozumiale napisałem.
Pozdrawiam
Tak było w e32. W e38 żeby się do niego dostać trzeba rozbebeszyć drzwi, czujnik jest gdzieś w zamku dostęp bardzo ciężki najlepiej jak cały zamek wyciągniesz na zewnątrz. Mam taki zamek na wierzchu jutro zrobię Ci fotę jak wygląda czujnik, oczywiście jak dam ją radę wrzucić na forum, bo komputeruzacja... Panie to nadal dla mnie ciemna magia :hah: :hah:Czujnik drzwi znajduje się w ryglu na słupku
Dasz rade :)
Więc w zamku są dwa czujniki w górnej i dolnej jego części żeby wyciągnąć górny z biała wtyczką wystarczy śrubokręt ( po usunięciu blaszki wyjdzie bez problemu) natomiast aby dobrać się do dolnego potrzebny będzie mały torx którego niestety nie mam i nie zdołałem głównie z braku czasu coś wykombinować (trzeba odkręcić plastykową obudowę). Jeżeli jesteś pewny że twój problem to czujnik w zamku to musisz niestety go wykręcić bez rozbebeszenia drzwi sie nie obejdzie. Jutro dobiorę się do drugiego czujnika będę wiedział czym się różnią.
No i chyba padł mi już ten czujnik do końca:( Teraz już mam błąd cały czas. Nie wiem sam czy zabierac sie za rozbieranie drzwi. Nie chciałbym czego jeszcze zwalić. A znowu pojechać do ASO to na dzień dobry już mnie skasują za samą diagnozę :/
kolego to nie jest takie trudne:) rozebrac boczki drzwi to troche trudu i zrobione. i na przyszlosc juz bedziesz wiedzial co i jak:)
w ASO zaplcisz kase, ktora moglbys wydac na ulepszanie 7er:P
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem