witam naczytałem się troche w necie i chciałem się tutaj upewnić czy to możliwe żeby w katalizatorach zebrała się woda i ona w jakiś sposów tłumiła wydalanie spalin co w konsekwencji prowadzi do zmniejszenia osiągów silnika??
witam naczytałem się troche w necie i chciałem się tutaj upewnić czy to możliwe żeby w katalizatorach zebrała się woda i ona w jakiś sposów tłumiła wydalanie spalin co w konsekwencji prowadzi do zmniejszenia osiągów silnika??
Tak. Jest to możliwe. W zimie nawet uniemożliwia odpalenie. Recepta to dobrze przegonić auto. Wydmucha wszystko. Miałem przypadki gdzie było po 4 litry wody w wydechu. Mała dziurka i problem z głowy.
Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
Albert Einstein
czyli cieniutkie wiertło potem ładnie zaspawać i po temacie?
jak masz zdrowy wydech to ja bym nie wiercił i spawał dobrze przegonić i wystarczy ;)
________________________________________
Woda w wydechu pojawia się jak się jeździ jak emeryt. Krótkie odcinki do 3 kilometrów i max 2 tyś obrotów. Tylko przy takiej jeździe pojawiają się problemy. I tylko emerytom się robiło dziurki ale w tłumikach końcowych. Jak się od czasu do czasu przegonie to nie ma problemu. Dodam że to nasila się od jeżdżenia na lpg.
Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
Albert Einstein
Wiadomo bo z LPG więcej pary leci ;)
________________________________________
no właśnie ja mam do pracy 2 km i lpg... spróbuje ją przegonić troche i zobacze co z tego wyjdzie. dzieki za rady
Jeśli zapalasz zimny i masz 2km to lepiej nie próbuj jej "przeganiać"
nie no wiem o co chodzi nie wolno na zimnym ostro jezdzić. Nie przegonie jej w drodze do pracy bo nawet się nie da. Wieczorkiem zrobie sobie rundke za miasto po tym jak silnik osiągnie odpowiednią temperature.
mam pytanie czy jak wykręce sonde lambde i wsadze tam patyk to dowiem się czy mam wodę w katach?? bo faktycznie wiercic mi się nie chce